Wpis z mikrobloga

Julia Marcell skończyła się na Sentiments


@soeasy: Nie mów takich rzeczy, każdą z czterech płyt ma świetną. Fakt każda ma inna stylistykę ale dziewczyna dalej pokazuje że wie co robi
@coolface Nie mogę się z tym zgodzić. Moim zdaniem ostatnia płyta jest znacznie gorsza od poprzednich albumów i zupełnie do mnie nie przemawia. Począwszy od warstwy muzycznej, aż po sam wizerunek artystki.
@soeasy: Wiem że Proxy nie jest tak melancholijna jak It Might Like You, złożona jak June czy szorstko/buntownicza jak Sentiments ale to cały czas bardzo dobry album. Nie jest tak osobista jak poprzednie płyty, zmienia kierunek i skupia się na otaczającej na rzeczywistości, sieci, wpływie konsumpcjonizmu, mass mediów i technologi na życie. Dużo zabawy słowem, odniesień do polskiego rocka lat 80 i big beatu. Warstwa muzyczna może i uproszczona jednak wpadająca