Aktywne Wpisy
Noct +8
dlaczego kobiety zamieniają wszystko w takie coś?
#pytanie
#pytanie
szczszz +16
Dlaczego modelami dla koszulki reprezentacji są azjatka i mudżyn? xD jak coś to jest to sklep do którego odnosi oficjalna strona łączy nas piłka
https://www.r-gol.com/pl/info/koszulka-reprezentacji-polski-premiera
#reprezentacja #pilkanozna
https://www.r-gol.com/pl/info/koszulka-reprezentacji-polski-premiera
#reprezentacja #pilkanozna
Dziś pierwszy listopada - dzień wciąż przez niektórych (nawet wierzących) niepoprawnie nazywany "świętem zmarłych". Przypominam prawilnie, że zgodnie z nauką Kościoła Rzymskokatolickiego dziś obchodzimy Dzień Wszystkich Świętych.
W takim dniu jakoś nie mam sumienia dokopywać tym, którzy jeszcze w różnego rodzaju nierealistyczne byty wierzą. Śmierć jest tym, co dotyka każdego z nas niezależnie od wyznawanej wiary i tego, czy w ogóle jakąś się wyznaje - najpierw pośrednio poprzez smutek i żal po tym, jak po kolei odchodzą bliskie i ważne dla nas osoby, a w końcu któregoś dnia i bezpośrednio.
Rzucę jedną tylko krótką refleksją - często #gimbokatolicyzm zarzuca nam, że odrzucamy Boga, bo tak jest wygodnie. Żadnych nakazów, zakazów, niedziela wolna dla siebie i dla rodziny, odrzucenie norm moralnych - to wg części katolików nasza motywacja.
Nie uświadamiają sobie oni, jak trudnym jest ateizm szczególnie w obliczu śmierci. Świadomość, że zmarła bliska osoba jest zmarła na zawsze i nieodwołalnie, że nigdy nie połączymy się z nią w niebie, że pożegnanie nie jest pożegnaniem aż do momentu naszej śmierci, ale pożegnaniem ostatecznym jest ciężka. A świadomość, że po nas nic nie zostanie, że w momencie śmierci umierają nasze marzenia, wspomnienia, nasza osobowość i zostajemy wyłączeni ze świata, a jedyne, co po nas zostaje to pożerana przez robaki kupa mięsa, a nie żadna dusza radująca się w niebie i oczekująca na resztę towarzystwa - to najbardziej przerażający aspekt niewiary.
Nie dziwota, że wielu ludzi w obliczu ciężkiej choroby i zbliżającej się śmierci ucieka w wiarę, co bardzo często przywołują nasi oponenci ("taki kozak, a prosił o ostatnie namaszczenie i katolicki pogrzeb!"). Bo właśnie wiara jest wygodniejszym i łatwiejszym rozwiązaniem w takiej sytuacji. Do ateizmu trzeba odwagi.
Śmierć jest ostateczna, a życie tutaj jest wszystkim, co mamy. Wykorzystajmy je właściwie.
#smierc #ateizm #1listopada #wszystkichswietych #religia
To jest piękne. Każdy z nas pozna największą tajemnice. Za jakiś czas.
A jeśli nie ma nic to nie ma też świadomości, która by się tym przejmowała. Także bawmy się ;)
@Bleck: Ateizm sam w sobie (rozumiany dosłownie, czyli jako brak wiary w Boga/bogów) wykluczyć tego nie może, podobnie jak np. istnienia duszy (na wschodzie są religie ateistyczne, które przyjmują różne wersje co do tego, co się dzieje z duszą człowieka po śmierci) ale jest bardzo silnie powiązany z racjonalizmem, który niby tego nie wyklucza ostatecznie,
Ogólnie: są to religie, które w swoim światopoglądzie nie uwzględniają istnienia Boga, tylko tłumaczą wszystko w jakiś inny (równie nieracjonalny) sposób. Klasyczny przykład: buddyzm. Z takich bardziej nowoczesnych to np. New Age.
Śmieszni są ludzie, który dopiero z batem za plecami potrafią funkcjonować. Czyżby bali się swojego Ja, że muszą być kontrolowani?