Aktywne Wpisy
kot_kustosz +1202
Szanowne Mirko, miałam okazję wystąpić w sobotę w DDTVN
Jeśli ktoś oglądał i kibicował to bardzo dziękuję!
Jeśli ktoś miałby ochotę obejrzeć to zostawiam linka:
https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/finanse-i-praca/mistrzyni-zwierzecych-portretow-te-emocje-mi-sie-udzielaja-st7402511
tag: #kotkustosz
ig: https://www.instagram.com/kot_kustosz/
#pokazkota #tworczoscwlasna #kitku #malarstwo #rysujzwykopem #humorobrazkowy #koty #pokazmorde
Jeśli ktoś oglądał i kibicował to bardzo dziękuję!
Jeśli ktoś miałby ochotę obejrzeć to zostawiam linka:
https://dziendobry.tvn.pl/styl-zycia/finanse-i-praca/mistrzyni-zwierzecych-portretow-te-emocje-mi-sie-udzielaja-st7402511
tag: #kotkustosz
ig: https://www.instagram.com/kot_kustosz/
#pokazkota #tworczoscwlasna #kitku #malarstwo #rysujzwykopem #humorobrazkowy #koty #pokazmorde
ZielonaOdnowa +30
Mam maly przydomowy sad, wlasciwie ciagle w trakcie tworzenia od trzech lat od kiedy tu mieszkam.
W pewnym momencie, pod wplywem kanalu na yt "polskie superowoce" pomyslalem ze oprocz standardowy wisni, jablek porzeczek, borowek czy malin chcialbym troche mniej spotykanych owocow, posadzilem aronie, rokitnik, pigwowiec japonski i jagode kamczacka, planuje jeszcze wiosna acerole, swidosliwe, actinidie (minikiwi) i roze jadalna.
Macie moze jakies propozycje innych malo popularnych a ciekawych krzewow lub drzew owocowych
W pewnym momencie, pod wplywem kanalu na yt "polskie superowoce" pomyslalem ze oprocz standardowy wisni, jablek porzeczek, borowek czy malin chcialbym troche mniej spotykanych owocow, posadzilem aronie, rokitnik, pigwowiec japonski i jagode kamczacka, planuje jeszcze wiosna acerole, swidosliwe, actinidie (minikiwi) i roze jadalna.
Macie moze jakies propozycje innych malo popularnych a ciekawych krzewow lub drzew owocowych
Zaczyna się coroczna spina Kościoła w sprawie #halloween. Argumenty absurdalne, te same, co zawsze - powiązanie z odbywającym się w tę samą noc święto satanistycznym, pieprzenie o kulcie śmierci, pogańskich zwyczajach i wreszcie rzekoma inwazja obcej kultury (jakby już teraz nie osaczała nas ze wszystkich stron).
Za moich czasów Halloween nie było, nie miałem przyjemności uczestniczyć w tej zabawie (chociaż przy różnych okazjach za duchy i inne takie się z kolegami przebieraliśmy, dla zabawy). Osobiście zwisa mi to, nie będę umierał za to święto, chociaż uważam ogólnie za sympatyczne (zapas cukierków w domu dla dzieciaków jak co roku będzie!), a cały magiczny klimat bardzo do mnie przemawia. Podobnie zresztą, bądźmy sprawiedliwi, jak klimat niektórych świąt czy pieśni kościelnych. Można nie wierzyć, można być daleko od tego, ale nie zmienia to faktu, że jakiś tam urok w tym jest.
Postawa Kościoła jednak mnie bardzo śmieszy i zastanawia. Co to jest? Prawdopodobnie (podobnie jak z np. WOŚP) panika przed tworzeniem szeroko popieranych pozakościelnych zwyczajów i organizowania się ludzi - bo było, nie było, odciąga to ludzi od walki o zbawienie, różańca, modlitwy. Popularyzacja takiego haloween to kolejny krok laicyzacji społeczeństwa, czyli zmniejszenia wpływów kościoła. I takie podszyte strachem o własną pozycję "non possumus!" będziemy niestety słyszeć co roku.
#ateizm #religia
http://m.newsweek.pl/wiedza/historia/historia-karpia-na-wigilii-tradycja-swiateczna-a-prl,artykuly,277397,1.html
https://m.deon.pl/religia/duchowosc-i-wiara/zycie-i-wiara/art,4278,ks-jan-kaczkowski-o-halloween-strzelamy-z-armaty-do-dyni-a-.html
https://youtu.be/uzmZMP49OK0
Dzięki za sprostowanie.
@Handyman: oświecisz, czy znowu napiszesz że to tak jakby ślepemu tłumaczyć kolory?
Problem z Halloween jest taki, że dla Ciebie ateisty jest to tylko niewinna zabawa w przebieranie się za potwory i zbieranie cukierków. Natomiast dla Kościoła rzymskokatolickiego wszelkie obnoszenie się z istotami demonicznymi jest zapraszaniem
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora