Wpis z mikrobloga

@patatier: Dokładnie tak! Z tym Nessosem to byłą istna mordęga xD. Przez pół roku jedyne co robiłem to dochodziłem do tego momentu i za każdym razem odpuszczałem, bo nie miałem pomysłu jak go pokonać. Pewnego razu, jakimś cudem poskakałem po skałce, ten odszedł jakoś na niego wskoczyłem i jak się ukazała animacja inna niż zwykle (czyli "ujeżdżanie" Centaura) to byłem wtedy najszczęśliwszy na świecie haha. To już nie wróci...
  • Odpowiedz