Aktywne Wpisy
giga_jablecznik +181
#facebookcontent #heheszki
Dołączyłem do grupy Zielarki, Szeptuchy, Wiedźmy, Wiedźmini na fb i świetnie się bawię
Dołączyłem do grupy Zielarki, Szeptuchy, Wiedźmy, Wiedźmini na fb i świetnie się bawię
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ja 32 lvl w tym roku. Moja #rozowypasek skończyła 28. Jesteśmy ze sobą od 2 lat. Mieliście już rozmowę o dzieciach? Jak przez to przebrnąć? Moja cały czas naciska, że ją już praca w banku męczy. Chce bachora, bo nie wie ile jej jeszcze placówka będzie działać, bo jej zegar biologiczny tyka, bo dziecko po 30 to będzie z downem itp. #!$%@? mnie to już, bo nie jestem na
Ja 32 lvl w tym roku. Moja #rozowypasek skończyła 28. Jesteśmy ze sobą od 2 lat. Mieliście już rozmowę o dzieciach? Jak przez to przebrnąć? Moja cały czas naciska, że ją już praca w banku męczy. Chce bachora, bo nie wie ile jej jeszcze placówka będzie działać, bo jej zegar biologiczny tyka, bo dziecko po 30 to będzie z downem itp. #!$%@? mnie to już, bo nie jestem na
Rozejść się?
- Tak 63.0% (116)
- Nie 12.0% (22)
- Zrobić bachora 13.6% (25)
- Zrobić bachora później i przetrwać gadanie 11.4% (21)
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną blondynkę i momentalnie mu stanął. Blondynka to zauważyła, podeszła i pyta: - Wzywał mnie pan? Facet na to: - Nie, o co chodzi??? Blondynka uśmiechnęła się i mówi: - Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak komuś stanie, to znaczy że mnie wzywał. Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia, blondyna zrobiła gościowi loda. Facet idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny, usiadł sobie i pruknął. Po chwili pojawił się wielki zarośnięty koleś z monstrualnym przyrodzeniem i pyta: - Wzywał mnie pan? Facet na to: - Nie, o co chodzi??? Zarośnięty uśmiechnął się i mówi: - Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak ktoś pruknie, to znaczy, że mnie wzywał. Następnie, nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia, przeleciał nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu, gdzie wita go uśmiechnięta naga recepcjonistka: - Czym mogę służyć? Facet na to: - Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać moje 500 $ wpisowego. Recepcjonistka na to: - Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin, nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!! - Słuchaj, paniusiu, mam 64 lata. Staje mi raz na miesiąc, ale prukam przynajmniej trzydzieści razy dziennie.