Wpis z mikrobloga

Rzecz tylko w tym, że próbowałem oglądać starsze serie i mnie odpychały.


@qnebra: Obejrzyj odcinki uważane za najlepsze. Bo z tych ponad 700 odcinków dużo to chłam. TOS bardzo trąci myszką. TNG rozkręcił się po 3 sezonach, pierwsze dwa w ogóle nie da się oglądać. DS9 lepiej, chociaż też najlepsze zaczyna się dopiero od 4 sezony. Voyager podobnie. Enterprise był kicha od początku do końca.

A najlepiej zacząć od filmu Star
@adam2a: Chyba to właśnie jest dla mnie najgorsze w próbach oglądania tych starszych ST, że one są jak na obecne standardy po prostu przestarzałe. Pod względem przesłania, przekazywanej idei nie są, lecz pod względem realizacji już tak.
@qnebra: Starszy, w sensie TOS (pierwszy serial z lat 70-tych), czy w sensie TNG, DS9, VOY (lata 90-te)? Jeśli to drugie to nic nie poradzę, chociaż IMHO zestarzały się dobrze.

Natomiast TOS i filmy z oryginalną załogą (ST1-ST6) to dwie różne sprawy. Filmy nadal dają radę. Ba, są lepsze niż filmy z załogą z TNG (ST7-ST10).
pierwsze dwa w ogóle nie da się oglądać


@adam2a: Nie zpędzaj się tak, a The Measure Of A Man, Where Silence Has Lease, A Matter of Honor, Q Who? Toć to odcinki w najlepszej trekowej tradycji.