[Belzee]

Takie tam smuty dla remontowych hardkorow:

Podczas prac z narzedziami typu wiertarka, szlifierka, itp zawsze uzywaj okularow ochronnych

Jeden, #!$%@? raz, olalem temat bo nie chcialo mi sie zlazic z drabinki. Efekt? Tydzien zwolnienia, dwa razy na czyszczeniu oka, #!$%@? z dyskomfortu, jeszcze wiecej #!$%@? bo remont stoi.

#lenistwo #remontujzwykopem ##!$%@?

[Pippo]

@Belzee no jeżeli szlifujesz coś na drabince i pewnie ponad głową to już w ogóle obowiązek

[Belzee]

@Pippo: Akurat wiercilem w suficie.

[Drail]

@Belzee: już nie tyle nawet ochronnych co chociaż zwykłych. Zawsze lepiej coś mieć niż nic. Z drugiej strony znam ludzi którzy w rękawiczkach tną drewno na stołowej :)

[odislaw]

@Belzee mialem podobnie. Szkoda mi bylo czasu przy szlifierce kątowej.

[Belzee]

chociaż zwykłych

@Drail: Tez tak myslalem, bo nosze. Jak widac nic to nie dalo.

[Drail]

@Belzee: o kurde, niefortunnie musiał wlecieć ten syf

[Belzee]

@Drail: Najprawdopodobniej "zabral" sie razem z powietrzem wydmuchiwanym z wiertarki.

[DywanTv]

@Belzee: Jak się wierci w suficie, to trzeba być przecież głupkiem, żeby nie chronić oczu. :(

[Belzee]

@DywanTv: Idź być kretynem gdzie indziej...

[d.....s]

@Belzee: @DywanTv: robisz to dla siebie. Podobnie jak słuchawki czy stopery przy kuciu, wierceniu w żelbecie

[DywanTv]

@Belzee: Kretynami są ludzie, którzy nie potrafią posługiwać się narzędziami, a to robią.

[DywanTv]

@damastes: Jak wiercisz w suficie, to przecież Ci leci gówno do oczu :( To jest logiczne, że się chroni oczy, ach .

[d.....s]

@DywanTv: nie gówno tylko pył, natomiast tak jak mówię - zakładasz okulary dla własnego bezpieczeństwa. Podobnie przy cięciu flexem czegokolwiek.

[DywanTv]

@damastes: To był taki skrót myślowy. Chcącemu nie dzieje się krzywda. Szkoda tylko, że szlifierkę ma każdy chyba, a okulary ochronne już nie każdy.

[Belzee]

@DywanTv: Juz dobrze, panie idealny. Wszyscy juz wiemy, ze zawsze robisz wszystko zgodnie z BHP, nawet przy sraniu zakladasz akwalung bo szambo moze wybic.
Jak pisalem, idz dawac swoje dobre rady gdzie indziej. Ach, czekaj... bordo.