Wpis z mikrobloga

Jak wielu innych zastanawiam się czy nie zacząć kopać. Kupić koparkę za 3000 zł i niech se kopie (w założeniu mowa o kopaniu innych kryptowalut niż bitcoin, by potem wymieniać je na btc). Tylko pytanie skierowane do osób bardziej w temacie. Krótko i na temat i również proszę o taką odpowiedź. Jest sens w kupieniu koparki za 3k, plug and play i czekanie, czy ryzyko że sama koparka wgl się nie spłaci jest zbyt duże i odpuścić temat? #bitcoin #kryptowaluty
  • 10
@emjot86: Sprzedający koparki za 3k mówią o zyskach na poziomie 400 zł/mies. Chciałem to skonfrontować z obietkywną opinią wykopków. Codzienna zmiana cen i trudności kopania następuje tak szybko, że jest to ryzyko że sprzęt się nawet nie spłaci? Czy nie leci to aż tak szybko?
@vivanat: To zależnie od posiadanego czasu. 4 dni temu właśnie pomogłem klientowi sfinalizować zakup koparki (wykupił u mnie płatne szkolenie) i robiliśmy szczegółowe wyliczenia opłacalności. On nie miał aż tyle czasu, by to wszystko spłodzić (ogrom wiedzy), więc po wyliczeniu zysków z spłodzenia samemu uznaliśmy, że więcej czasu (czas kosztuje) straci na research niż pieniędzy na opłacenie prowizji jaką "magicy" sobie doliczają.

Dzisiaj koparka już kopie, ale jak mówiłem 10 miesięcy
Dzisiaj koparka już kopie, ale jak mówiłem 10 miesięcy to minimum zwrotu.


@MelomanBTC: Wiem, że cała ta zabawa polega na dosyć dużym ryzyku i skokach, ale czy jesteśmy chociaż w stanie przyjąć założenie, że koparka powinna się spłacić? Czy zainwestowanie 8 k w koparkę wiąże się z ryzykiem że nawet się nie spłaci?