Wpis z mikrobloga

@rosomak: W hinduizmie poczęcie stanowi ważny element cyklu wędrówki dusz. Tradycyjnie od tego momentu liczono wiek człowieka (nie od narodzin). Zabicie poczętego życia jest uznawane za zbrodnię, a nawet morderstwo
@rrdzony: jak chodziłem na szkołę rodzenia czy potem na oddziale gdzie zona rodziła, to opinia położnych, od studentek to tych z wieloletnim doświadczeniem była jednoznaczna poród naturalny >>> poród przez cc. Powodów jest wiele.
Natomiast sama praktyka w szpitalu to, przez czas kiedy tam byliśmy, zajęło to kilka dni bo coś dziecko jeszcze nie chciało wyjść, na 24 porody 19 przez cesarskie cięcie. Lekarze prawie jak roboty klepali operację za operacją.
@stan-tookie-1: @malyiduzy:
Statystyki są chyba takie, że cc to 42% porodów. Tak przynajmniej pamiętam z czasu jak tematem się interesowałem. Natomiast z pobytu na porodówce i z anegdotycznych danych znajomych - więcej jednak naturalek, choć w jednym przypadku wbrew sugestiom lekarzy.
Ale na przykład była też akcja, że położną jakimś cudem coś tknęło, zrobiła dodatkowe KTG, dziewczyna pięć minut później była na stole i ani o minuty za wcześnie.
to około 75% ludzi w Polsce nie jest naturalnie urodzonych?


@malyiduzy: nie ekstrapolowałbym tych kilku dni na cały kraj, ale ogólnie w Polsce zdecydowanie ponad standardowy % jest przez cc, terz niby położne, z tego co opowiadały, starają się z tym walczyć ale z drugiej strony jak pisałem wyżej, tylko kobieta sobie zażyczyła cc, nie ważne czy były powikłania ciąży wskazujące na to to lekarze zgadzali się na życzenia pacjentek.
@malyiduzy:
1. Z tego co pamiętam, porody z cesarskim cięciem to było 42% wszystkich porodów
2. Czytałem o tym dwa lata temu, gdy temat mnie interesował
3. Wśród porodów, których przebieg znam (czyli przypadkowe osoby poznane ze szpitala oraz znajomi) większość matek rodziła jednak siłami natury
4. Jedna ze znajomych co rodziła siłami natury robiła tak wbrew sugestiom lekarzy, którzy sugerowali cc
5. Byłem też świadkiem jednego bardzo nagłego cc, które
@stan-tookie-1:
Jest dokładnie tak jak piszesz. Teraz co prawda zaczęło się o tym mówić że naturalny poród jest lepszy i dla matki i dla dziecka, więc ze świadomością może trend się odwróci. Z drugiej strony sami nie wyobrażamy sobie jaki to ból i lęk
@Ragnarokk: przed samym pobytem w szpitalu, na szkole rodzenie to wszystkie kobiety na sali twierdziły że chcą naturalnie, oprócz 1 co miała wskazania, bo się dziecko obróciło nie tak jak trzeba. Dopiero na porodówce wyszło inaczej. Choć może akurat taki tydzień, albo tacy lekarze - to były wakacje to pewnie grafik mieli dograny pod urlopy.
w każdym razie w praktyce widziałem więcej cc niż się spodziewałem. ale ogólnie dużo lepiej wyszło
w dzisiejszych czasach naturalny poród to jakaś patologia, nie mieszkamy nad gangesem żeby się męczyć. mam już drugiego potwora w domu, wyjętego z żony przez cc, naprawdę nie widziałem innej opcji żeby nad nią się znęcać poprzez tzn poród naturalny