Wpis z mikrobloga

De Bethune DB25T Zodiac Tourbillon

Słyszysz "De Bethune", myślisz- coś nie z tego świata. Manufaktura ta przyzwyczaiła nas do futurystycznych widoków rodem z filmów science- fiction, ale tym razem jest inaczej. Ba, DB25T Zodiac Tourbillon w porównaniu do innych modeli oferowanych przez tę markę można z powodzeniem określić klasycznym garniturowcem :) Co jednak czyni ten zegarek wyjątkowym i ciekawym? Cóż, zapewne sama nazwa i rzucające się w oczy znaki zodiaku już na start mówią wiele. Spróbujmy się jednak zagłębić w tę ciekawą produkcję bardziej, a z pewnością odkryjemy niektóre ze znanych już nam, firmowych zagrań De Bethune.

Zegarek jest częścią kolekcji DB25, mającej za zadanie spełniać oczekiwania bardziej konserwatywnych klientów. Próżno szukać tu szaleństwa serii DB28, która stała się sygnaturą marki. DB25 to zegarki klasyczne, z coraz większą śmiałością zdobywającą uznanie (tu warto wspomnieć o bardzo udanym De Bethune DB25 World Traveller).

DB25T Zodiac Tourbillon bazuje na DB25T z 2012 roku. Koperta ma 44 milimetry szerokości i nieco ponad 10 milimetrów grubości. Wykonana jest z białego złota. Całość ma klasyczny, bębenkowy kształt oraz charakterystyczne, przedłużane uszy. W tym modelu jednak uszy zamontowane są "na sztywno" i nie przylegają do nadgarstka w celu większej wygody noszenia. Ze względu na swój rozmiar oraz przedłużone uszy zegarek robi wrażenie bardzo dużego na nadgarstku.

Clou programu to zdecydowanie tarcza. Magiczną aurę roztacza 12, wygrawerowanych ręcznie w szczerym złocie znaków zodiaku. Grawerem każdej sztuki zajął się osobiście ceniony w środowisku artysta Michèle Rothen. Wszystkie złote medaliony osadzone są na tytanowym pierścieniu, wypolerowanym do uzyskania niebieskiej, połyskującej barwy. Poza znakami zodiaku, pomiędzy nimi, na pierścieniu osadzone są też szczerozłote gwiazdy. Całość robi naprawdę piorunujące wrażenie.

Na zewnątrz pierścienia znajdziemy podziałkę minutową zegarka, po wewnętrznej- srebrną podziałkę godzinową z rzymską numeracją. Na godzinie 12 znajdziemy coś, co De Bethune nazywa "wskaźnikiem działania mechanizmu". Jest to nic innego jak wskaźnik rezerwy chodu, jednak dość osobliwy- wskazuje on "0", gdy zegarek jest w pełni nakręcony, a "5" gdy nie ma już energii do działania. Wątpliwości może budzić też pięciostopniowa skala, gdyż producent zapewnia w tym modelu... 4- dniową rezerwę chodu.

Smaczku dodają złote- godzinowa i minutowa wskazówki w stylu Breguet oraz sekundnik wykonany z polerowanej na niebiesko stali. Wspominając o niej warto dodać, iż jest to tzw. jumping second- trafia on idealnie w każdy marker na tarczy. To znak bardzo dobrze zaprojektowanego oraz zestrojonego mechanizmu.

Zegarek napędzany jest niesamowitym mechanizmem Calibre DB2109, oczywiście ze wspomnianym w nazwie tourbillonem. Mechanizm ten ma bardzo ciekawą architekturę, nawiązującą do futurystycznego stylu marki (spójrzcie na mostki!). Możemy go podziwiać z tyłu zegarka przez szafirowe szkło. Tourbillon pracuje na 5Hz oraz wykonuje pełen obrót co 30 sekund. 30 sekundowa podziałka na tourbillonie pozwala nam dojrzeć, z jaką prędkością on pracuje. Jak już wspomniałem, mechanizm ma maksymalną rezerwę chodu 96 godzin.

Calibre DB2109 został również przepięknie ozdobiony. Uwagę przykuwają ładnie wkomponowane Paski Genewskie. Sam tourbillon został wykonany z krzemu i tytanu, dzięki czemu jest lekki i bardzo wytrzymały- składa się on z 63 części, najlżejsza z których waży mniej niż 0,0001 grama. Najcięższa z nich? 0,0276 grama. To dzięki ograniczeniu masy zegarek może zachować tak dużą rezerwę chodu przy tym tempie pracy.

Limitowana edycja 20 sztuk.

#zegarkiboners #zegarki #zegarek #zegarmistrzostwo #watchboners #watch

Zachęcam do otwierania zdjęć w nowych oknach
AntoniPatek - De Bethune DB25T Zodiac Tourbillon

Słyszysz "De Bethune", myślisz- c...

źródło: comment_58Rhk5UHq1UlZIjWP6WULDUob51gfM8j.jpg

Pobierz
  • 20