Wpis z mikrobloga

#gorzkiezale #prawdziwahistoria
Mirki i Mirableki opowiem wam jak zrujnowano mi i mojemu #rozowypasek urlop. Od jakiegoś czasu zachwycaliśmy się prozą Miłoszewskiego, więc postanowiliśmy zwiedzić Sandomierz (tam się działa akcja Ziarna Prawdy). Oczywiście rezerwacja w hotelu (mogę tu śmiało podać jego nazwę, gdyż wszystko co piszę jest prawdą) - Hotel Imperial Residence - zrobiona dużo wcześniej, początkiem lipca potwierdzona telefonicznie - wszystko wydawało się dopięte na ostatni guzik. Przyjeżdżamy do hotelu - naszej rezerwacji nie ma. Wyparowała z systemu. Wyjaśnienia, dochodzenia, grzebanie po mailach, lekka nerwówka. W hotelu sprzedali nam bajkę, że mieli pracownicę, która pousuwała część rezerwacji i nie ma dla nas pokoju, ale postarają się nam coś znaleźć i żebyśmy się przeszli na rynek - a oni oddzwonią. Ok, kupiliśmy to - #fuckup może zdarzyć się każdemu. Poszliśmy zwiedzać. Za godzinę telefon. Jest pokój. No to kryzys zażegnany - problem zniknął. Tak nam się przynajmniej wydawało. Wróciliśmy do hotelu po 19, dostaliśmy klucze, idziemy do pokoju. Otwieramy... a tam rzeczy poprzedniego gościa, brudno, syf na dywanie itd. WTF??? Wracamy na recepcje. Oczywiście przeprosiny, zaraz recepcjonistka przyszła i wzięła rzeczy poprzedniego gościa, tłumacząc, że "on już dawno nie mieszka" tylko ma jeszcze wrócić po te rzeczy. Na uwagi o stanie czystości, stwierdzono, że było odkurzane i sprzątane i zaraz uzupełni kosmetyki i to są ślady na dywanie od odkurzania (ps. to był ludzki naskórek). Tiaaa było sprzątane a nie było mydła w łazience - niezły kit. Rezerwacja była na pokój Lux (najwyższy standard) , dostaliśmy coś, co nie przypominało nawet pokoju w hotelu robotniczym - ciasno, brudno i duszno. Przez dwie noce nie zmrużyliśmy oka - przez ściany wszystko słychać (jakaś impreza była w hotelu), potem reszta nocy hałas od strony ulicy (okna na wylotówkę na Kielce). Generalnie dramat. Przychodzi do płacenia. Policzyli nam wg. rezerwacji bo tak zdecydowała kierowniczka za pokój o podwyższonym standardzie (choć nie było ani większego łóżka ani klimy) i jeszcze stwierdzili, że pokój był w cichej części hotelu (wg nich)! Zapłaciłem - ale do teraz żałuję.

Hotel Imperial Residence
ul. Różana 21
27-600 Sandomierz
http://www.imperialresidence.pl/hotel

Galeria na tej stronie to stek bzdur.

Na pewno tak, tego nie zostawię!
  • 4
  • Odpowiedz