Wpis z mikrobloga

No co wy, Panowie, aż tak źle to nie jest :D sam używam grind skullcandy w wersji bezprzewodowej. Zakup się zmieścil w 4 stówkach, dźwięk dobry, opóźnień brak. Jak rozmawiam przez tel też ich używam. Też żaden ze mnie audiofil, no ale kurde, 4 stówki na słuchawki to już nie jest mała kwota. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Da się coś w takiej cenie dobrego ogarnąć.