Aktywne Wpisy
kwasnydeszcz +68
musiałam zrobić mnóstwo badań do wizyty z medycyny pracy na studia (ekg, okulista, lipidogram, bilirubina, próby wątrobowe) no i wydrukowałam te wyniki razem z morfologia, bo mi zlecił lekarz przy okazji. no i baba tak patrzy i pyta:
- mięsa pani nie je?
- no nie
- szkoda. dlaczego nie je pani mięsa?
- ze względów ideologicznych
- no i ze względów ideologicznych ma pani anemię
czy to jest normalne, że lekarz
- mięsa pani nie je?
- no nie
- szkoda. dlaczego nie je pani mięsa?
- ze względów ideologicznych
- no i ze względów ideologicznych ma pani anemię
czy to jest normalne, że lekarz
rocky93 +613
Wiem, że większość mnie tu zlinczuje i sobie pomyśli, że robię źle ale muszę to z siebie wyrzucić. Dwa miesiące temu rozstałem się z dziewczyną, a raczej to ona po prostu mnie zostawiła mówiąc, że do siebie nie pasujemy i widoczna jest różnica w naszych charakterach. Przyjąłem to, ale odczułem to bardzo tragicznie. Miesiąc myślenia i milczenia. Urwaliśmy kontakt z mojej inicjatywy bo ona chciała go utrzymać "chcę wiedzieć co u Ciebie słychać, jak się czujesz" itp. Później jakoś wyszło, że kontakt po miesiącu się odnowił z racji że mamy urodziny w tym samym czasie i tak jakoś poszło od życzeń do pisania. Dzisiaj nastał dzień, w którym zamierzamy się spotkać. Dosłownie za parę godzin. Tylko ja po prostu nie czuję się na tyle mocny, aby zachowywać się normalnie. Nie złapałem takiego dystansu, aby uznać że jesteśmy na 0 poziomie. Ciągle coś do niej czuję i to nie jest sentyment. Zależy mi na tym spotkaniu bo za 2 tygodnie wyjeżdżam na miesiąc a potem ona wyjeżdża na studia i to najlepszy moment. Kompletnie nie wiem jak się zachować, udawać zdystansowanego i podejść do tego spotkania na luzie czy raczej porozmawiać potem z nią o moich uczuciach? Nie chce wyjść na desperata ani nic. Eh, jestem w kropce. Pomocy (╥﹏╥)
Odpowiem na wszelkie dodatkowe pytania.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #feels
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Edit: właśnie wypiłem Twoje zdrowie. Powodzenia, Miruś
A ty op nic nie udawaj. Bądź szczery, tylko tak zostawisz to za sobą. Jak będziesz udawać to zawsze będziesz się gryzl że mogłeś zrobić cos więcej.
@malutka_Asienka: Rozumiem, ale nie potrafię się z tym pogodzić. A najgorsze jest to, że ona nie powiedziała mi że już nigdy nie będziemy razem. Tak jakby chciała zostawić otwartą furtkę
@MadIen: Ale pod jakim pretekstem? To
@OzaweNakashi: Bo mi na niej zależy. Zrozumiałbym twoją złość w momencie kiedy faktycznie napsułaby mi krwi, zdradziła, oszukiwała. Ale w sumie nic z tych rzeczy się nie wydarzyło co skończyło nas związek więc trudno mi po prostu to za sobą zamknąć.
@sylwester-stallone: Wiem, myślę że na ten moment
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora