Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiem, że większość mnie tu zlinczuje i sobie pomyśli, że robię źle ale muszę to z siebie wyrzucić. Dwa miesiące temu rozstałem się z dziewczyną, a raczej to ona po prostu mnie zostawiła mówiąc, że do siebie nie pasujemy i widoczna jest różnica w naszych charakterach. Przyjąłem to, ale odczułem to bardzo tragicznie. Miesiąc myślenia i milczenia. Urwaliśmy kontakt z mojej inicjatywy bo ona chciała go utrzymać "chcę wiedzieć co u Ciebie słychać, jak się czujesz" itp. Później jakoś wyszło, że kontakt po miesiącu się odnowił z racji że mamy urodziny w tym samym czasie i tak jakoś poszło od życzeń do pisania. Dzisiaj nastał dzień, w którym zamierzamy się spotkać. Dosłownie za parę godzin. Tylko ja po prostu nie czuję się na tyle mocny, aby zachowywać się normalnie. Nie złapałem takiego dystansu, aby uznać że jesteśmy na 0 poziomie. Ciągle coś do niej czuję i to nie jest sentyment. Zależy mi na tym spotkaniu bo za 2 tygodnie wyjeżdżam na miesiąc a potem ona wyjeżdża na studia i to najlepszy moment. Kompletnie nie wiem jak się zachować, udawać zdystansowanego i podejść do tego spotkania na luzie czy raczej porozmawiać potem z nią o moich uczuciach? Nie chce wyjść na desperata ani nic. Eh, jestem w kropce. Pomocy ()
Odpowiem na wszelkie dodatkowe pytania.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #feels

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: ustaliliście jakiś cel spotkania? bo jeśli "pogadać" to sam jesteś sobie winien. ja bym nie szedł. a głupio jeszcze coś nagadać, naobiecywać, deklarować, jak potem Ty wrócisz, ona wróci i okaże się, że wstyd jednemu czy drugiemu za to niepotrzebne spotkanie przed wyjazdem.
@malutka_Asienka takie utrzymywanie kontaktu to asekuracja. Zazwyczaj strona która zrywa chce ten kontakt utrzymywać. W międzyczasie bez zobowiazan próbują z innymi... A jak nie wyjdzie, to jest plan b.

A ty op nic nie udawaj. Bądź szczery, tylko tak zostawisz to za sobą. Jak będziesz udawać to zawsze będziesz się gryzl że mogłeś zrobić cos więcej.
OP: @zolwixx: Spotkanie miało być czysto na luzie. Pogadać o wszystkim i o niczym. Tak jak dawniej. Nie rozstaliśmy się w złości więc uznaliśmy że fajnie by było tak o się spotkać.
@malutka_Asienka: Rozumiem, ale nie potrafię się z tym pogodzić. A najgorsze jest to, że ona nie powiedziała mi że już nigdy nie będziemy razem. Tak jakby chciała zostawić otwartą furtkę
@MadIen: Ale pod jakim pretekstem? To
@AnonimoweMirkoWyznania: chłopie, ja musiałem to powiedzieć dziewczynie, z którą mieszkałem przez dwa lata. To nie takie trudne, jak się wydaje :-) wystarczy odrobina odwagi. Potem jest już tylko lepiej. Mieliśmy szczerą ostatnią rozmowę, pożegnaliśmy się ładnie. Teraz wiem, że temat zamknięty, wiem już, że nikt do nikogo nie ciągnie i każdy może pisać swoją księgę zwaną życiem od nowa. Tobie też to polecam. Żadnych niedomówień. Niech każde powie czego oczekuje od
OP: @Qraape: No rozumiem, wszystko zostało już wczoraj powiedziane. Wiem przynajmniej na czym stoję i lżej mi z tym faktem
@OzaweNakashi: Bo mi na niej zależy. Zrozumiałbym twoją złość w momencie kiedy faktycznie napsułaby mi krwi, zdradziła, oszukiwała. Ale w sumie nic z tych rzeczy się nie wydarzyło co skończyło nas związek więc trudno mi po prostu to za sobą zamknąć.
@sylwester-stallone: Wiem, myślę że na ten moment
@AnonimoweMirkoWyznania ja miałem identyczna sytuację ale nie bawiłem się w spotkania ani powroty a poznawanie nowych kobiet. Jeśli kobieta cię zostawia to wiedz że wcześniej już kręcila z innym typem i po prostu chce spróbować skoczyć na inną gałąź. Jeśli jej nie wyjdzie z tamtym bolcem to pewniak że będzie się odzywać i chciała spotkać. . To osoby które zostawiają zostawiają i sobie furtkę gdzie ty jestes tzw planem B. A ty