Wpis z mikrobloga

W kontekście tego wpisu przyszedł mi do głowy taki #dowcip, bardzo #suchar #heheszki #matury

Matka ojcu narzeka:
- Nasz Jasio wiecznie w szkole problemy, nie dość, że same dwóje, to naganne zachowanie. Ja krzyczę, proszę, już tłumaczyć nie mam siły. A Ty jako ojciec? Gdzieś to masz! idź z nim natychmiast pogadaj, jak facet z facetem, wbij mu coś do tej pustej głowy!!!
Ojciec poszedł do Jasia do pokoju. Grzecznie zapukał. Usiadł na krześle. Siedzą obaj milczą, nie wiadomo jak zacząć.
Ojciec wyjął papierosy:
- Zapal synu...
- Tato, no co Ty, ja nie palę...
- Pal, synu!
Zapalili. Po chwili ojciec otworzył barek i wyjął szkocką.
- Napij się synu...
- Tata, daj spokoj, ja nie piję...
- Pij, jak ojciec daje!
Napili się. Ojciec wyjął z tapczanu jakieś świerszczyki.
- Masz oglądaj...
- No nie, Tata nie wygłupiaj się...
- Oglądaj!!!
Siedzą, popijają, palą, oglądają. W końcu jasiu z rozszerzonymi źrenicami nad świerszczykiem pyta:
- Kurna... Tata... i kto to wszystko dupczy? No kto to wszystko dupczy???