Wpis z mikrobloga

  • 38
@Dzyszla o panie.. śmigam służbowym po 100-200km dziennie i naogladam się codziennie takich #!$%@? akcji. Dodałbym Audi, które zawsze siedzi na dupie xdd
  • Odpowiedz
@Dusha: "celowo nie zauważać lub nie brać pod uwagę" - tak właśnie było. Lekceważenie też, ale bardziej właśnie ignorancja pasuje. (O przepisy mi główne chodzi, żeby nie było niedomówienia)

@adgebworthy: Żeby nie było - pewnie, że są dobrzy kierowcy w każdej z tych marek. Ale jak widzę w lusterku, to po prostu się boję i już! Może zbyt charakterystyczne te auta? ;)
  • Odpowiedz
@Dusha: "celowo nie zauważać lub nie brać pod uwagę" - tak właśnie było. Lekceważenie też, ale bardziej właśnie ignorancja pasuje. (O przepisy mi główne chodzi, żeby nie było niedomówienia)


@Dzyszla: lol. Ignorancja i ignorowanie to dwa różne słowa.
  • Odpowiedz
@Dzyszla: co ja wczoraj na trasie miałem z passatem w tdi to masakra. Szkoda ze miałem rejestrator wyłączony. Koleś w ogromnym deszczu na zakrecie i na podwójnej mnie wyprzedził, plus jeszcze 2 inne tylko po to żeby jechać za pierwszym w kolejce tirem który i tak jechał 90-100. Ledwo koleś uniknął czołówki i prawie wjechał w 10-15 osobowa grupę rowerzystów z na przeciwka. Zrobił to tylko po to żeby za 400
  • Odpowiedz
@Zjem_Ci_nos: Jak napisałem - są i dobrzy, ale na sam widok marki to jednak pierwsze co, to pojawiają się obawy. Ba, widywałem kierowców w BMW, którzy potrafili nieco zwolnić przed przejściem tak, by pieszy mógł przejść, a oni nie musieli się nawet zatrzymywać całkowicie. Niestety, większość potrafi tylko cisnąć i hamować na skraju przyczepności, że strach na przejście wchodzić przed takim, aż się nie zatrzyma.
  • Odpowiedz
@keedziorek: Choć fakt faktem na tym odcinku można by śmiało do 70 podnieść (od przejścia do mostu), moim zdaniem, a suszenie w tym miejscu to trochę nabijanie kasy. Ale za takie coś... I to nie pierwszy raz taka akcja. Mogliby kiedyś takie gumowe coś do rozdzielania pasów tam poustawiać - może by to trochę ukróciło takie manewry.
  • Odpowiedz
@Dzyszla: wleczecie się przeważnie często nawet poniżej 50km/h to kto będzie czekał mając miejsce? pozdro osobiście nawet nie patrzę na ciągłą jak mam jakiegoś #!$%@? przed sobą i jak mam spokojne miejsce to wyprzedzam ^^
jakoś, gdy ktoś potrafi te 60km/h jechać to praktycznie nikt się nie pcha do wyprzedzania, ot marne kamerkowe prowokacje
  • Odpowiedz
@Dzyszla: no to po prostu idiota, ja serio rzadko się spotykam jak jadę te 60 maks 70, żeby ktoś mnie jeszcze wyprzedzał, za to widzę, że często wyprzedzają jak ktoś ma te 40-50km/h no bo to przesada mając pustą drogą i to bezsensowne ograniczenie (w wielu miejscach zamiast 70) stosować
  • Odpowiedz