#anonimowemirkowyznania Drogie #rozowepaski w #zwiazki, co byście powiedziały gdyby wasi partnerzy korzystali z różnych aplikacji randkowych że niby z nudów i zeby znaleźć sobie koleżanki? (╥﹏╥)
@AnonimoweMirkoWyznania: trochę przypał x) pewnie twój 'partner' tez ciebie poznał na tinderze i tak sobie jedzie dalej, z nadzieją że nawinie mu się lepsza opcja
@AnonimoweMirkoWyznania: Jako niebieski mogę powiedzieć - żaden facet nie korzysta z portali czy aplikacji randkowych tak dla jaj i niby z nudów a na pewno nie po to, żeby znaleźć sobie tylko koleżanki.
Możesz już rozlać wódkę do szklanki, szuka dziury na boku.
MagicznyDyrektor: @MyPhilosophy: Niebieski here. Nie wiem dlaczego wypowiadasz się za wszystkich. Ja mam Tindera raz na jakiś czas nie do ruchania, a do czegoś na zasadzie #chcepogadac. Będąc jednocześniej w szczęśliwym związku. Czego byś nie mówił, w co nie wierzył - takie są fakty. Czasem lepiej rozmawia się z obcymi, w sumie taka też idea AMW, tyle że poza AMW jesteśmy mniej anonimowi. Nie różni się to niczym od
@AnonimoweMirkoWyznania: Jesteś z kimś w związku, według Ciebie w szczęśliwym. Piszesz sobie z randomowymi laskami na aplikacji randkowej. Stawiam flaszkę, że Twoja różowa o tym nie wie. Więc nie #!$%@?, że szczęśliwym - szczęście oparte na kłamstwie jest nadal kłamstwem.
EleganckiRozbójnik: @MyPhilosophy: Randkowej? Przecież to w zamyśle była hook-upowa aplikacja. Uprośćmy, korzystam z roksy bez kosztów!111!!!!!1!1one!!! Nie ma różnicy czy rozmawiasz na Tinderze, na Wykopie, w Empiku, korpo stołówce czy kościele. Jak będziesz chciał, to wyruchasz kogokolwiek. Jak nie będziesz chciał, nikt Cię nie zmusi do przekroczenia jakiejkolwiek nieprzyzwoitej granicy. Rozmowa o pracy, zakupach czy czymś innym równie trywialnym przekroczeniem granic nie jest. Przykro mi, że gwałcę Twoje konwenanse. Każdy
@AnonimoweMirkoWyznania: Domyślnie jest różnica, między Tinderem a wykopem. To tak, jakbyś szedł do klubu ze striptizem wypić piwo - w sumie można ale nie po to tam idziesz.
@AnonimoweMirkoWyznania: Hmmm ciekawe czy miałbyś takie samo zdanie gdybyś odkrył że Twój różowy rozmawia sobie z obcymi facetami na tinderze... dla mnie taka sytuacja śmierdzi i w życiu nie zgodziłabym się na coś takiego.
@AnonimoweMirkoWyznania najwłaściwsze byłoby chyba "do widzenia" ( ͡°ʖ̯͡°) Głupie tłumaczenie, nie do przyjęcia. Koleżanki spoko, ale niech nie szuka ich na tego typu aplikacjach. W pracy, znajome znajomych itp.
HałaśliwaFeministka: Posłałabym takiego kopniakiem na drzewo. I myślę że facet w drugą stronę to samo powinien z taką panna zrobić. Zanim ktoś tu komuś przyprawi rogi.
Drogie #rozowepaski w #zwiazki, co byście powiedziały gdyby wasi partnerzy korzystali z różnych aplikacji randkowych że niby z nudów i zeby znaleźć sobie koleżanki? (╥﹏╥)
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope
Ja bym się pożegnała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: xD
Możesz już rozlać wódkę do szklanki, szuka dziury na boku.
Głupie tłumaczenie, nie do przyjęcia. Koleżanki spoko, ale niech nie szuka ich na tego typu aplikacjach. W pracy, znajome znajomych itp.
Zaakceptował: dope