Wpis z mikrobloga

@Sheena1: a tak serio, to decyzja o kasie z góry była totalnie logiczna:
- pierwsza gra do której sprzedał prawa nigdy nie wyszła;
- brało się za to studio, które... nigdy wcześniej nie zrobiło gry;
- nie za bardzo można było wtedy znaleźć polską grę, która wzbudzałaby jakiekolwiek zainteresowanie za granicą;
- CD Projekt postanowił stworzyć RPG, czyli chyba najbardziej wymagający gatunek gry.

Naprawdę nic nie wskazywało, że to się uda.
taki pocisk, aż mi go szkoda. Typowy Janusz na własne życzenie.


@birus: Ale zdajesz sobie sprawę, że na tamte czasy 15 tys. zł to była pensja roczna? Oprócz tego pięcioksiąg nie był skończony, a polski przemysł gier w tamtych czasach praktycznie nie istniał. Studio Metropolis, któremu sprzedał prawa za roczną pensję, wydało jakieś totalne chłamy jak "Tajemnice statuetki", czy "Książę i tchórz".

Nie przepadam za Sapkowskim, ale tworzenie mitologii, że sprzedał
wydało jakieś totalne chłamy jak [...] "Książę i tchórz"


@Dzindybry: no i ja się pytam człowieku dumny ty jesteś z siebie, zdajesz sobie sprawę z tego co robisz?masz ty wogóle rozum i godnośc człowieka?ja nie wiem ale żałosny typek z ciebie ,chyba nie pomyślałes nawet co robisz i kogo obrażasz, możesz sobie obrażac tych co na to zasłużyli sobie ale nie Księcia i Tchórza, nasze dobro narodowe