Wpis z mikrobloga

No i się stało się. Zakończyłem wstępną naukę HTML5 i CSS3, następnie zawzięcie upraty powziąłem z gniazda żmij zwanego Bankiem kredyt niskooprocentowany.
Chwilę po tem, wzięło mnie wyrzucenie z siebie wyrazów szpetnych i powszechnie uważanych za obelżywe w stronę odsetek, co spłacić je trzeba, ale wziąłem się w garść i dalejże w internety zakupić bootcampa.
Wziąłem pod uwagę ten najdroższy, jak się okazało praca gwarantowana albo zwrot pieniędzy. Na szczęście trafiłem na Ytb na zniżkę 10% i nie musiałem płacić całych 14k, tylko 12,6k. Jednakże od razu mnie zaniepokoiła tak szczera deklaracja szkoły-firmy co z ludzi bogaczy obiecuje czynić z pensją 3k na początek przez pierwszy rok. Zaszedłem zatem taksówką do znajomego kolegi prawnika, żeby skonsultować z nim szatańskie wersety regulaminu w którym diabeł tkwi jak w szczegółach. Zapiwszy solidną porcję gorzały, wspólnie ustaliliśmy że do regulaminu siądziemy na drugi dzień.
Poranek zniszczył nas niemiłosiernie koniecznością podniesienia się z podłogi, w którą wkomponowany między krzesło a tapczan spałem smacznie całą noc. Nabrawszy sił po południu wróciliśmy do regulaminu i okazało się, że wszystko wydaje się byc ok. Tak też wczoraj zostałem wannabe Java programistą u progu nauki. Mirasy, jakieś porady na co zwracać uwagę podczas nauki programowania w Java8?
#java8 #naukaprogramowania #programowanie #bootcamp
  • 4