Wpis z mikrobloga

Szosowe mirki, w sobotę samochód w biały dzień wyprzedzał mnie na podwójnej ciągłej, a następnie zaczął mnie spychać na pobocze, a w efekcie zderzył się lusterkami z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem. Przyznam, że trochę mnie ta cała sytuacja przestraszyła (ofc zatrzymałem się, oświadczenia itd - nie moja wina). W związku z powyższym szukam lampek które będzie widać tez w dzień (szczególnie tył). Póki co mam taki typ: co sądzicie? Warunek, by były ładowane z USB.

https://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria/oswietlenie-rowerowe/lampki-tylne/p,lampka-tylna-micro-drive-czarna-lezyne,258108.html

https://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria/oswietlenie-rowerowe/lampki-przednie/p,lampka-przednia-mini-drive-xl-srebrna-lezyne,455500.html

#szosa #rower
Pobierz InspektorKontroliSkarbowej - Szosowe mirki, w sobotę samochód w biały dzień wyprzedza...
źródło: comment_3Y9mD9mILQspqFRVv3Hc5GiWnCL9bJsN.jpg
  • 22
Przyznam, że trochę mnie ta cała sytuacja przestraszyła (ofc zatrzymałem się, oświadczenia itd - nie moja wina)


@Inspektor_Kontroli_Skarbowej: O ile rozumiem, że mogłeś obawiać się o swoje zdrowie/życie to względem winy chyba nie powinieneś mieć wątpliwości.

samochód w biały dzień wyprzedzał mnie na podwójnej ciągłej,


Jedyne co budzi moją wątpliwość to to, że nie wezwałeś Policji - pewnie wyprzedzał cię bardzo ciasno. Masz jakieś szkody na rowerze czy oświadczenie dotyczyło uszkodzeń
@Inspektor_Kontroli_Skarbowej: lampka nic nie zmieni w takich przypadkach. Gość cię przecież widział tylko leniwej dupie nie chciało się poczekać, żeby wyprzedzić cię z zachowaniem odległości. Nie wierzę, że mocniejsza lampka kogokolwiek odstraszy od takiego wyprzedzania.
Jedyna sensowna opcja jaką widzę, to - może ci się wydać nieco paradoksalne - jazda dalej od krawędzi jezdni/krawężnika. Zostawiasz mniej miejsca na wyprzedzanie, więc nie pchają się na siłę, a jeśli już się ktoś pcha
@xSQr: @fixie: @adgebworthy: szkody jedynie na obu samochodach, ja oczywiście winy żadnej nie ponoszę. Zostawiłem swój numer na wypadek potrzeby zeznań i pojechałem dalej, policję wezwali i między sobą dogadywali co i jak. Faktem natomiast jest, że może mocne migające światło przystopuje następnym razem takiego świra. Oby, bo raczej nie mam wątpliwości, że gdyby szedł na czołówkę, to by mnie dopchnął do barierki.
@Inspektor_Kontroli_Skarbowej: Mocniej migające światło spowoduje, że "świr" będzie czuł się pewniej i następnym razem przejedzie 5 cm od ciebie "bo cię widzi". Idiotę idącego na czołówkę miałem wczoraj na trasie - akurat na lemondce jechałem i myślałem, że wyląduję w rowie albo na drzewie a drugi kretyn minął mnie tak, że poczułem ciepło jego silnika na dupie. Pomyśl o tym co pisze @sosna119 - ja też jeżdżę co najmniej pół metra
@Inspektor_Kontroli_Skarbowej: O jak mnie to #!$%@? jedzie #!$%@? rowerem w #!$%@? #!$%@? jakby go #!$%@? na samochód nie było stać.
Ale nie ten cyklista #!$%@? jest najgorszy, bo przecież jak każda menda ma prawo do życia na drodze wszak ma koła. Najgorsze są takie #!$%@?, co to #!$%@? na kursie prawa jazdy nie nauczyli, że rowerzysta to też uczestnik ruchu i prostej zasady, że jak masz przeszkodę po swojej stronie jezdni,
@Inspektor_Kontroli_Skarbowej: Dobrze ze nic ci sie mirku nie stalo. Po takiej samej sytuacji, ale niestety na nasypie i z TIR'em w roli glownej moj ojciec wyladowal 6m nizej na poboczu, stale uszkodzenie barku i ponad 3 miesiace na L4. 4 lata temu to sie wydarzylo i pamietam jak obdzwanialem wszystkie postoje TIR'ow w okolicach miejsca gdzie to sie wydarzylo zeby #!$%@? znalezc, bo odjechal z miejsca wypadku ktory spowodowal i prawie