Wpis z mikrobloga

@etherevm: @MaddoxX1911: W Polsce trzyma mnie tylko dziewczyna (i brak funduszy na wyjazd, choć perspektywa pieszej wycieczki w stronę zachodzącego Słońca brzmi sensowniej, niż dalsze szukanie w regionie).

@dzeksondzekson: Trudno powiedzieć, z wykształcenia inżynier mechatronik, doświadczenie w pracach fizycznych: ślusarka, pomocnik budowlany, pomocnik elektryka, praktyki w wojskowych zakładach lotniczych nr 4. Łącznie ~3 lata doświadczenia przy śrubokręcie.

@churcill: To jeszcze wyciągnę 3 grosze z kolekcji miedziaków i dzielimy
@dolOfWK6KN: W ostatniej pracy dorabiałem jednocześnie studiując. Wyciągałem max 950 zł netto/mc. Dokładałem się do rachunków, czasem byłem nadmiernie szczodry, bo nie mam sumienia żałować rodzinie, która wydała na mnie tysiące.

Ale jak współpracownik obrobił dupę i zostałem z paroma setkami, potem wydałem na dojazdy do potencjalnie nowej pracy 500+ zł, gdy po naprawie maszyn podziękowano mi ,,bo nie mam niczego więcej dla ciebie'' i rzucono z łaską 250 zł, to
@KtosKtoSamNieWiesz: Umowa o pracę to straszny przypał, za dużo kasy wywalone do śmietnika. Masz wykształcenie techniczne, jeśli chcesz wyjeżdżać to i pewnie inglisz ogarniasz - idź w IT, zaczniesz od może od jakiś 2000-2500 na łapę przy braku jakiegokolwiek doświadczenia, ale później jest tylko lepiej ;) nie musisz nawet iść w programowanie(chociaż to najlepsza opcja), jako tester też jakoś wyżyjesz ;)
@wiewior_s: Poważnie zastanawiam się nad zadzwonieniem do kolegi, który podobno od lutego ma władzę rekrutacji w IT, głównie programowanie i tak jak mówisz - nie ważne, że niewiele umiem, bylebym uczył się i nie #!$%@?ł sprawy. Przy podstawach C i zabawach z Arduino może bym mógł zacząć. Ale skąd wziąć pieniądze na wyjazd do innego miasta?

Ech. Skontaktuję się z nim i zobaczę co da się zrobić. Wszak trzeba próbować.
@KtosKtoSamNieWiesz: Brzmisz trochę roszczeniowo, jak chcesz pracować jako inżynier to dokształć się/zrób kurs i idź pracować jako inżynier specjalista skoro nie lubisz z "wieśniakami". Prości ludzie są spoko, zastęsknisz za takimi jak przejdziesz się do przeciętnego korpo, gdzie ludzie nawzajem sobie kłody pod nogi podstawiają dla targetu i profitów.

Moim zdaniem powinieneś mieć więcej pokory i szukać tego co się da, bo jeśli Polska B to nie ma co oczekiwać cudów.
@KtosKtoSamNieWiesz: Chyba że tak, zwracam honor :) Myślałem, że to standardowa sytuacja.
Polecam wyjazd za zachodnią lub północną granicę, zupełnie inne życie i lepsze możliwości jak w Polsce. Spróbuj skombinować kasę, zastanów się czy warto być przy dziewczynie która Cię ogranicza. Może skuś ją Twoim potencjałem zarobkowym za granicą? Masz spory.
@dzeksondzekson: Czyli wymaganie minimum kultury w pracy to postawa roszczeniowa? Nawet nie boli mnie, że ktoś umie żartować jeno w sposób ,,ale jesteś #!$%@?''. Nawet się uśmiechnę, nawet odgryzę. Ale obrabianie dupy za plecami i zwalanie na mą odpowiedzialność nie moich błędów, to chyba gruba przesada, nie?

@MarianKolasa: Np szlifowanie stalowych konstrukcji ręczną szlifierką, pomaganie dekarzowi w dźwiganiu krokwi na dachu, wyważanie i dokręcanie kół w wulkanizacji itp.
@KtosKtoSamNieWiesz: Masz jakieś złe doświadczenia z ostatniej pracy i wyolbrzymiasz to do ogromnej rangi. Normalne, jak widzisz że w pracy się tak dzieje to pracujesz dalej a w międzyczasie szukasz czegoś innego, żeby nie zostać na lodzie. A jak już jesteś na lodzie to chociaż zaakceptuj ten fakt, podkul ogon przy rodzicach i jak najszybciej czegoś poszukaj