Wpis z mikrobloga

Twórcy #torment i tryhardzi od rpgów zapomnieli jednej ważnej rzeczy: walka jest głównym elementem gier rpg. Tak moi mili. Fabuła to tylko tło. Jeśli uważasz, że to ona jest najważniejsza to oglądaj filmy fantastyczne, czytaj książki czy opowiadania paragrafowe, ale RPG sobie odpuść. Nawet sesje w analogowe rpgi rozgrywa się po to by w końcu porzucać sobie kości, po coś te statystyki, bronie, inwentarz, czary są. Żeby można je było użyć. Szkoda, że twórcy nowego Tormenta o tym zapomnieli. Szkoda tej mechaniki czy systemu turowego - super rozwiązanie dla tego typu gier, walka ma być albo taktyczna, turowa albo dynamiczna a nie tak jak w #!$%@? pillarsach od obsidiana #!$%@?ć. W sumie nie ma co się dziwić potem fanom klasycznych crpgów, że nie lubią walki i tryhardują na fabułę. Jakby mnie bolała ręka od #!$%@? spacji to może też bym wolał żeby twórcy skupiali się na fabule. No i gdzie tej klimat w tym tormencie. Dlaczego czuję się mniej wciągnięty niż grając w całkiem prostego Neverwinter Nights (ta gra miała klimat)
#crpg
  • 22
ryginalny Planescape Torment miał tylko 3 walki które trzeba było wygrać, z reszty mogłeś się wykręcić albo uciec.


@czarnorycerz: no mogłeś całą grę uciekać jeżeli był taki challenge, ale dla przecietnego gracza walki było dużo, czasem aktywowała się jak podszedłeś do opryszków po prostu.
Ja nie gram bo mam do ogrania np dwa Wiedźminy, ale po tym co Codex napisał, poczekam na złotą edycję za 50 złotych.
Pobierz Usmiech_Niebios - > ryginalny Planescape Torment miał tylko 3 walki które trzeba było...
źródło: comment_CBVxOWccx8ekxDmZgYpoLv2hRnjLCuMk.jpg
walka jest głównym elementem gier rpg

Nie, nie jest i w tej chwili przestałem czytać dalej.


@wielooczek: a obraz nie jest najważniejszą częścią filmu bo przecież można zrobić cały zrobiony z szarych paneli i tylko dźwięki dodać.
A nie #!$%@?, wtedy to będzie audiobook w trypie .mp4.

gry wymagają ROZGRYWKI. Nie jest nią latanie od postaci do postaci, dialog po dialogu. Tym jest interaktywna książka. Gry ze swojej definicji mają zasady,
@Naxster planescape miał nędzną walkę a przez wielu uznawany jest za najlepszego rpga w historii. Arcanum podobnie. Rpg to skrót od role playing game, czyli gra w której się wczuwasz w postać, odgrywasz ją niczym aktor, jesteś bohaterem książki a nie czytelnikiem. Walka musi być przyjemna w hack&slashu takim jak Diablo bo tam to jest 99,9% rozgrywki. Dobry rpg musi mieć fascynujący świat, interesujących bohaterów, ciekawe dialogi i porywającą fabułę, jeśli tylko
Dobry rpg musi mieć fascynujący świat, interesujących bohaterów, ciekawe dialogi i porywającą fabułę


@czarnorycerz: i musi też mieć dobry system walki. Inaczej nie jest dobrą grą. Po prostu. Nie ma szans, żeby ludzie nazywający tormenta najlepszym rpgiem uważali, że ma #!$%@?ą walkę i pozostałe interakcje. Albo są upośledzeni.
Po prostu nie a się grać w grę która ma #!$%@?ą mechanikę. Koniec. Można uważać, ze fabułą jest ważniejsza, postaci (jak ja sądzę
@Naxster planescape ma marny system walki, arcanum też i to jest fakt. Mimo tego te gry mają rzesze oddanych fanów, co prawda za innych nie mogę się wypowiadać ale ja żółtych papierów nie mam a planescape uwielbiam. Nowa zelda o ile się nie mylę to nie jest rpg.
@czarnorycerz: jest rpgiem, czymże innym niby?
Mają marny względem całości czy marny obiektywnie. Jak to drugie to nie są dobrymi grami. Może po prostu lubisz interaktywne książki i przekładasz to na gry. Ale to jak mówienie, ze samochód jest dobry bo jest niebieski z białymi pasami przez środek.
To naprawdę nie są sprawy gustu, książki są medium pisanym, filmy są medium obrazu (kadru) i dźwięku, gry są medium mechaniki.
@madry_i_mieciutki: @cichy_brzek: @Usmiech_Niebios: @czarnorycerz: @Naxster:

W erpegach każdy składnik jest ważny, pozwolę sobie zacytować sheeka z RPG Codex:

Combat on it's own isn't an RPG, it a strategy/action game

Solving puzzles on it's own isn't an RPG, it's an adventure game

Exploration on it's own isn't an RPG, it's Morrowind

Story on it's own isn't an RPG, it's a visual novel

Studying 'Lore' on it's own isn't
Pobierz Bethesdasucks - @madryimieciutki: @cichybrzek: @UsmiechNiebios: @czarnorycerz: @Naxst...
źródło: comment_f5ibM9leJirG3hXo4PHoGkZOa08He21x.jpg
@czarnorycerz: Walka w P:T była bardzo ciekawa. Grając wojownikiem nie była porywająca, ale grając magiem + animacje czarów 9 poziomu to majstersztyk :) W Arcanum też mi się podobała, szczególnie grając krasnalem z elephant gunem. Możliwość przełączania z trybu turowego na rzeczywisty też było dobrym rozwiązaniem. Grając w P:T uciekając przed wrogami i mówiąc, że w grze jest jedna obowiązkowa walka to straszna hipokryzja i zaklinanie rzeczywistości i przede wszystkim (o
@Bethesda_sucks: Powiedziałbym, że walka w tworment jest dużo lepsza niż w planescape, która w oryginale była przede wszystkim sprawdzianem siły. W "duchowym następcy" ;] liczba możliwość i rozwiązań jest ogromna sama w sobie, a do tego często dochodzi jeszcze wykorzystanie otoczenia. Zresztą nie może być inaczej, skoro to turowa sekwencja.

@Lisaros: Sporo zarzutów dla TToN jest zasadnych, ale jak trafiam na takie rewelacje... lol, można się tylko uśmiechnąć pod nosem.