Wpis z mikrobloga

@drhipis: może tak być w przyszłości jak zmienię firmę, ale w obecnej takie rzeczy nie mają miejsca. Kobiety wracają po macierzyńskich, albo są zatrudniane w "okresie lęgowym" (wat? Xd) i nie są przez ten fakt dyskryminowane. Jak tak patrzę po biurze, to widzę też że bez parytetów można mieć taką samą liczbę męskich i damskich pracowników na różnych poziomach. Kiedy idę na rozmowę o pracę nie myślę o tym, że mnie
@Please_Remember: przemoc występuje zawsze wobec słabszych jednostek, zawsze tak było, jest i będzie. Kobiety są słabsze. Mój plaskacz tak nie zaboli (chyba że w ego), jak plaskacz od faceta. Ale zawsze tak było, że silniejsze jednostki znęcały się nad słabszymi (silniejsze kobiety nad słabszymi też), żadnym protestem kobiet tego nie zlikwidujesz. Więcej pomoże uświadamianie ofiar, że trzeba szukać pomocy. Dyksryminacje (jakiekolwiek) polegają na podobnej zasadzie.
Ale umniejszanie wagi problemu z tego powodu jest naiwne.


@drhipis: A jaka jest waga tego problemu? W których dziedzinach konkretnie kobiety są dyskryminowane i jak?

jest też przemoc wobec kobiet, molestowanie,


@Please_Remember: Jest też przemoc wobec mężczyzn, molestowanie. Czyli te rzeczy nie są ograniczone do kobiet, mężczyzn też spotykają, czyli generalnie ludzi. Dlaczego dyskryminujesz mężczyzn, ignorując ich cierpienie, skupiając się na "silnych i niezależnych" kobietach?

PS Tut, tut, tut! Z
źródło: comment_O7YukYrX2eqwE264bBEEdjLX9qHFI3Ac.jpg
jak pójdziesz na macierzynski to zobaczysz. Albo jak szef będzie miał do wyboru Ciebe w 'okresie lęgowym' i faceta


@drhipis: wincyj przywilejów dla kobiet w ciąży, wincyj obciążeń dla pracodawcy z tego tytułu, wincyj wolnego dla kobiet, w tym planowane urlopy menstruacyjne, to z pewnością szefowi bardziej będzie opłacało się zatrudniać kobiety XD

Możesz ignorować ekonomię, ale nie dasz rady zignorować konsekwencji ignorowania ekonomii. ( ͡° ͜ʖ ͡°
@tusiatko: To co prezentujesz, to właśnie feminizm: "idę dalej, pomimo przeszkód; jestem silna, nie potrzebuję pomocy, to moje życie". Z kolei te ciągłe protesty, narzekanie na wszystko, oskarżenia wobec ogółu mężczyzn, zrzucanie staników i nazywanie siebie "szmatą", to skomlenie słabych istot, które nie potrafią sobie poradzić bez ochrony silniejszego (bo tym właśnie są odgórne ustawy - ochroną silniejszego). Ale to i tak nic w porównaniu do męskich feministów, liczących na kawałek
@tusiatko: przecież ty nie mieszkasz w Polsce więc sie nie dziwię że nie masz potrzeby pójscia na protest bo nie musisz się obawiać że jak będziesz rodzić to cie potraktują w szpitalu jak gówno nie dadzą znieczulenia ani nie przeprowadzą cesarki nawet jak będą ku temu wskazania i to tylko dlatego że banda debili, w tym Chazan, została powołana do komisji która ma "poprawić" sytuacje na porodówkach

Wpis pod plusiki rozumiem?
@wiecejnizjednozwierze: tutaj gdzie mieszkam jest organizowany ten sam protest co w Polsce. A "feministki" czują się tak damo dyskryminowane ( ͡° ͜ʖ ͡°) i mowa jest o kobietach nie tylko w Polsce, nawet napisałam o tym w pierwszym wpisie. Wiadomo, że między krajami są lepsze i gorsze warunki dla kobiet, ale zazwyczaj w krajach pierwszego świata "problemy" o które "walczą" feministki na demonstracjach są te same. Myślisz,
@tusiatko: twoje myślenie jest wysoce naiwne, infantylne, ignoranckie i przynoszące szkodę kobietom, w tym i sobie.
przykład:

przykro mi, jeżeli u Ciebie w pracy kobietom płaci się mniej, bo są kobietami. Niestety debilne firmy, które sugerują się płcią, a nie umiejętnościami jeszcze istnieją.


to jest właśnie m.in. clou sprawy, dlaczego kobiety dzisiaj wyszły na ulicę - wiele jest jeszcze do zrobienia w kwestii praw kobiet.
życzę szybkiego wyjścia z "bańki".
jak pójdziesz na macierzynski to zobaczysz. Albo jak szef będzie miał do wyboru Ciebe w 'okresie lęgowym' i faceta. O tym, że mnie nikt jako lepszej czy gorszej dupy nie oceni to już zupełnie inna kwestia.

I oczywiście, że CIEBIE zwłaszcza TERAZ może to nie dotyczy. Ale umniejszanie wagi problemu z tego powodu jest naiwne.


@drhipis: W jaki sposób zatrudnienie lepszego pracownika zamiast gorszego jest przejawem dyskryminacji?

Chcesz powiedzieć, że właściciel
@tusiatko: @drhipis: Są feministki, które na każdym kroku są dyskryminowane, uprzedmiotawiane, które gwałci patriarchat, które muszą protestować, bo ich prawa nie są respektowane, które wierzą w jakiś mityczny szklany sufit i inne pierdoły... i są też normalne kobiety odnoszące sukcesy zawodowe i osobiste.

Dlaczego tym drugim się to udaje? Może dlatego bo nie słuchają #!$%@? tych pierwszych i zamiast doszukiwać się wszędzie problemów po prostu działają?