Aktywne Wpisy
PanNieznanypl +33
Miesiąc od rozstania z #rozowypasek umówiony na dzisiaj z inną, ale no totalnie nie chce mi się iść xD straciłem kompletnie zaangażowanie tak mnie złamała ex, znam już zasady tej gry i w zasadzie jestem w stanie poderwać większość lasek ale nie chcę, nie chce się angażować, nie że boję się odrzucenia bo za dużo już mi się ich przewinęło w życiu, ale totalnie wiem, że to kolejna dziewczyna poderwana według tego
kyIiejenner +6
bardzo rzadki widok, ja bez pomalowanych ust i brwi
Aktywne Znaleziska
[ #pokemirko - tag z przygodami ] [ #pokemonyzzerem ]
<< poprzedni wpis
Iris, to była kolejna ciężka zawodniczka, kolejna zołza wespół z Elesą - Liderką z Sali w Nimboria (Nimbasa City). Jako że nie miałem dobrego pokemona do walki z typami smoczymi, to dojście do szefowej Sali, poprzez zastępy jej uczniów i popleczników, trwało wieki. Na Arceusa, ile bym dał by mieć przy sobie świetnego pokemona typu lodowego bądź baśniowego. No ale nikt nie powiedział, że moja wyprawa będzie bułką z masłem.
Sama sala miała naprawdę dziwny desing. Musiał to budować jakiś cholerny fetyszysta smoków. Płytki, platformy, tapety, kolumny, dekoracje, pomniki, nawet cholerny motyw na butelce wody, którą dostałem przy wejściu miał cholernego smoka!
Po zaciętej walce z Iris zdobyłem ostatnią odznakę. Poleciła mi, bym udał się prosto do Elitarnej Czwórki. Oj boję się, że sobie poradzę. Czas na ostry trening!
Przy wyjściu, spotkałem panią profesor Aurelię. Podarowała mi Masterballa i pobiegła do Iris, by opowiedzieć jej o tym, czego się dowiedziała na temat Dragonoinów.
Dotarły do mnie wieści, że na Drodze nr 7 (Route 7) rozszalała się niespotykana burza.
Racja, to była największa nawałnica jakąkolwiek widziałem! Padał tak gęsty, rzęsisty deszcz, że świat stał się biały, a pioruny rozrywały niebo na tysiące kawałków. Babuszka która mieszkała nieopodal, zaprosiła mnie na ciepłą zupę i opowiedziała mi o Thundurusie - mitycznym pokemonie, który odpowiadał za burze.
Unova nie przestaje mnie zadziwiać.
Przygodo trwaj!