Wpis z mikrobloga

Nigdy nie zapomne, jak szef w mojej bylej pracy wgral na telefon aplikacje do sledzenia... Nic nie mowiac o tym.. Wgralem "fakegps" i raz bylem na Antakrtydzie, raz w Rosji, ras w USA, a on co chwile dzwonil do mnie z pytaniem gdzie ja jestem.

Pozdrawiam, Panie Pawle.
  • 40
  • Odpowiedz
@bouli00: tak! Pytalem o to, jaka lokalizacje ustawić.
@pottymouth: zaprosil mnie do domu, bo musial pilnie zaktualizowac aplikacje do przyjmowania zlecen, a ona sama sie aktualizowala. A, ze glupi nie jestem, to od razu zobaczylem, ze bylo jakies gunwo, ktore po wlaczeniu pokazywalo "jestes sledzony" :D
  • Odpowiedz
@xDrope: samo śledzenie czy monitorowanie sprzętu firmowego bez informowania pracownika nie jest nielegalne. Wykorzystanie tych danych np. do zwolnienia pracownika już tak.
  • Odpowiedz
szefuncio chyba nie wiedział jak ma to lepiej rozegrać i skończyło się tak, że technik "tajnego" GPSa w mojej ciężarówce montował przy mnie. I nie powiem, miejsce jak najbardziej logiczne, ale chyba bym tam nie szukał. Zresztą sprawa o tyle fajna, że od początku pracy zakładałem, ze gps tam już jest.
  • Odpowiedz