Wpis z mikrobloga

Hej mircy i mirabelcy, szukam jakiejś gry z okazji walentynek. W tamtym roku kupiłem tash-kalar i muszę przyznać, że gra się całkiem fajnie, ale tylko z żoną na spokojnie po dokładnym przeczytaniu zasad. Jakoś tak trochę słabo na towarzyską grę przy piwku ze znajomymi. W tym roku myślałem o wsiąść do pociągu, myślicie, że to będzie dobry wybór? A i jest ich kilka (dodatki niedodatki), którą wybrać?
#grybezpradu
  • 6
@Ratll: super wybór, nie spotkałam się z tym, że komuś sie nie podoba. Grają chętnie i osoby wciągnięte w planszówki i świeżaki. Proste zasady wytłumaczysz w 5 min. Rozkładanie zajmuje 2 min. Opcja idealna do piwa. Największe emocje na 4-5 osób, jednak w mniej też można zagrać bez problemu. Polecam Europę na początek (stany są banalnie łatwe) ma dodatkową mechanikę włączającą dworce, tunele oraz promy.
@Ratll: @owl-right: ja nie przepadam za Wsiąść do pociągu. Jest lekkie, ale jakieś bezpłciowe dla mnie - kończy się znienacka, ma strasznie wielki stos kart, które są non stop mielone i ma losowość w irytującym wydaniu - główne mankamenty z mojej perspektywy. Ale siedzę cicho, bo wiem, że jestem w intensywnej mniejszości. ;)
Niemniej, popieram rozpoczynanie eksploracji tego tytułu od Europy.
@Ratll: Jasne, da się grać w dwie osoby tyle że na planszy jest luźniej. W więcej osób jest większa rywalizacja, istnieje większa szansa że ktoś inny wybuduje drogę upatrzoną przez ciebie a wtedy plan na łatwe poprowadzenie trasy się sypie. Jeśli chciałbyś grać typowo w 2 osoby to możesz dokupić plansze przeznaczone dla takiej ilości (wydaje mi się że Szwajcaria i Indie są takie). Co do wersji dookoła świata ma oprócz
@Ratll: jak na 2 osoby, to Takenoko, Dziedzictwo, może Neuroshima Hex :) zależy jakie klimaty lubicie. Lekkie w towarzystwie do piwa, ale też grywalne na 2 osoby są Zaklinacze.

My w tym roku na walentynki kupiliśmy The Others ;)