Wpis z mikrobloga

@tutanota: a jeżeli chodzi o książeczkę, to stara jest ok, ale nie mają wglądu do poprzednich donacji, badań.
Głównie oddawałem na Saskiej lub w krwiobusie, ale na Nowogrodzkiej byłem raz i poszło sprawnie.
@tutanota: Oddawałem zarówno na Saskiej jak i na Nowogrodzkiej. Na Saskiej o 7 rano jest już trochę ludzi. Na Nowogrodzkiej jakoś zawsze było mniej, więc polecam.

Ale jest dziwna sprawa, na Nowogrodzkiej przyjęli moja krew, natomiast na Saskiej już jej nie chcieli (eozynofile ponad normę, jestem alergikiem od urodzenia), mimo że odstęp pomiędzy donacjami był raptem 2 miesiące. Nie wiem czy to wynika z mniej dokładnej analizy krwi. Mimo wszystko szkoda,
@tutanota: Saską generalnie odradzam, bo za dużo czasu się marnuje. Jedyny sens to płytki tam oddawać. Jeśli tylko krew to Nowogrodzka, lepiej też w środku tygodnia bo piątki to bumelanci co wolne w pracy chcę mieć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@tutanota: ja zazwyczaj oddaje na Nowogrodzkiej i bywa różnie z kolejką, jak miałem niefart to i z 1,5-2 h potrafiłem spędzić tam, natomiast na Saskiej oddawałem krew w Sylwestra 2015 i była tragedia (fakt, że Nowogrodzka nie działała i dojechałem tam dosyć późno - po 9). Na saskiej jest dziwny system z numerkami w kolejkach, który mam wrażenie że losuje numerki a nie idzie po kolei.
Są też różne akcje terenowa