Aktywne Wpisy
mirko_anonim +8
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Czy ja jestem jakiś dziwny, że wymagam od laski, z którą jestem w związku, że da mi znać że idzie na imprezę? Nic nie zabraniam, nawet nie chodzi o to żeby pytała o pozwolenie, po prostu fajnie byłoby wiedzieć co robi moja dziewczyna. Mam 21 lat, to moja pierwsza laska, nie wiem czy mam spaczona wizję związku. Ale aktualnie to czuje się tak, że spotykam się z nią w
Przesadzam?
- Tak 8.4% (162)
- Nie 81.6% (1570)
- Sprawdzam 10.0% (193)
RudyPele +362
"Robert dzisiaj wychodzę na kurs tańca z tym nowym kolegą Adebayo, kazał cię pozdrowić, a i pamiętaj przygotuj kolacje dla dziewczynek i poczytaj im na dobranoc, powodzenia jutro na meczu, kocham cie"
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
#pilkanozna #blackpill #redpill #heheszki #pilkanozna
#przegryw
Nie radzę sobie z hajsem. Mam za chwilę 25 lat. Wykształcenie średnie. Od półtora roku pracuje dobrze, 14-16 dni w miesiącu i zarabiam ~5500-6000 miesięcznie netto.
I co z tego? Pod koniec miesiąca muszę brać zaliczki.
Na czynsz, telefon i inne opłaty ucieka mi ~1000zł więc teoretycznie powinno mi zostać na fajne życie nie? A gówno.
Nie wiem co się robi z tymi pieniędzmi #!$%@?. Nic nie kupuje a nie ma. Już dawno powinienem mieć mieszkanie kupione i spłacać kredyt, ale nie jestem w stanie odłożyć 200zł żeby coś myśleć o wkładzie własnym, a gdzie remont i inne rzeczy.
Nie baluje po nocach na mieście, alkoholu nie pije praktycznie wcale. Czasem jakieś kino/teatr z różowym, ale to nadal nie te pieniądze.
Wychowała mnie sama mama, która zarabiała ~1500zł + jakieś zasiłki. Żyliśmy skromnie ale było dobrze. Wyprowadziłem się i cieżko jest mi się samemu utrzymać za takie pieniądze, które mojej mamie starczyłoby dla 3 osób na 3 miesiące ponad.
#!$%@? mnie to.
Na faje, trawę i inne narkotyki ucieka mi ok ~1200zł miesięcznie. Mam normalne auto 15letnie, które nie kosztuje poza paliwem (mało pali) dużo (w tym roku wydałem może z 300zł na mechanika). Ciuchów mam mało (3 pary spodni).
Próbowałem ograniczać wydatki. Jadłem tylko w domu. Piłem herbate przez miesiąc żeby nie wydawać na napoje. Zrezygnowałem ze słodyczy i innych śmieci i co? Gówno.
Zakupy robię głównie w auchanie (ew. żabka jak mi się o 22 zachce jogurtu)
Nie wiem.
Chore gówno.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: dobra zarzutka. Za tyle to znajdziesz kawalerke 28 metrów, albo kawał piwnicy, nie mieszkanie.
@QiQu: nie mam nic do tych co chca sobie ćpac i wstrzykiwac maryhuanine, ale 1200 miesiecznie na dowolne uzywki (czy to trawa, czy to alkohol, papierosy czy butapren) to jest moim zdaniem patologia i zniewolenie przez ów 'nałóg'.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Tu sie jebnij, szczera pogarda z mojej strony.