Wpis z mikrobloga

Masz 25 lat jesteś poważnym człowiekiem, zapisujesz się do szkoły językowej na #hiszpanski Na pierwszej lekcji dowiadujesz się, że "v" czyta się jak "b". Dwa miesiące później uczysz się czasowników nieregularnych - "Może odmieni pani czasownik venir". Vengo, vienes, viene, vienimos...VENIS. Nie byłaś na to gotowa. Udało ci się nie zgnić przez 0,02 s. Wszyscy patrzą jak na #!$%@?. Gracias Mirko ( ͡° ʖ̯ ͡°) #gownowpis
  • 48
  • Odpowiedz
@itus: *venimos, *venís ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A tak szczerze to nie jest tak, że ''v'' czyta się jako ''b''; jest to bardziej dźwięk pomiędzy tymi dwoma literami, coś w stylu æ. Ciekawe jak zareagujesz, kiedy się dowiesz jak jest "zakręt" po hiszpańsku ( ).
  • Odpowiedz
@Errad: to prędzej w płd Ameryce, ja przez 10 lat spotkałem tylko jedną hiszpankę która poprawnie wymówiła polskie 'w', a co dopiero żeby tak sami z siebie w środku wyrazów wymawiali 'v' jak polskie 'w'.
  • Odpowiedz
@KrupnikPL:
Stricte jak Polskie "w" wiadomo, że nie wymawiają bo tak po prawdzie to nawet "a" i "b" wymawiają nieco inaczej, napisałem, że przechodzi w "w" bo przechodzi, zwłaszcza po np "n", gdzie trudno podczas wymowy robić balon z ust i wychodzi takie "b" z półotwartymi ustami czyli "w", a że nie jest to twarde Polskie "w" to chyba łatwo się domyślić.
  • Odpowiedz
@itus: najgorzej jak oni nawet po angielsku wymawiaja j jako h. Znajomy z praktyk zastanawiał się o jaki słodki "ham" chodzi dla szefa kuchni. Okazało się że chodziło mu o dżem. ( )
  • Odpowiedz