Wpis z mikrobloga

Aż wam się pożalę Mirki.

Wracam sobie 2h później niż bym mogła do domu, po przejażdżce 2 autobusami i 2 tramawajmi zamiast 1 autobusem (u was też taka szklanka, że nic nie kursuje?), ostatnim autobusem. (pan kierowca mimo wspomnianiej szklanki nie szczędzi na gazie do dechy). Patrzę, hola hola, kierowca zwolnił jakieś 5 km/h, ale niezrażony przejeżdża mój przystanek (nacisnęłam przycisk stop nawet, bo kiedyś to był przystanek na żądanie i niektórzy kierowcy dalej nie zauważyli że to się zmieniło). Ludzie mu zwracają uwagę, przeklina na nich bardzo wulgarnie ("jakie halo #!$%@?, jaki przystanek, skończcie #!$%@?ć"). Podchodzę ja i zwracam mu uwagę "Przepraszam pana bardzo, nawet jeżeli jest to przystanek na żądanie to nacisnęłam przycisk stop więc wypadałoby się zatrzymać", Na co dostaję odpowiedź "skończ #!$%@?ć, zobacz jaki lód", ale wtedy dał radę się zatrzymać jakoś (z 500 m za przystankiem, stan nawierzchni niezmieniony). Otworzył drzwi i wysiadając powiedziałam tylko "#!$%@?ć to ja będę w skardze, proszę pana". I tu pytanie. Gdzie najlepiej złożyć skargę w KZK-GOP, żeby szybko i skutecznie trafiła do odpowiednich ludzi?? Bo zirytowanie kierowców, trudne warunki na drodze uniemożliwiające normalną jazdę, opóźnienia, wszystko zrozumiem i zniosę. Ale chamstwa nie rozumiem i nie zniosę.

#gorzkiezale #kiciochpyta #pytanie
  • 1