Wpis z mikrobloga

Wracam sobie #pkp z Wrocławia po jeżdżeniu z #rowerowywroclaw, koło #czestochowa info o halt plus 2h opóźnienia w najlepszym wypadku. Przychodzi konduktor i cyt:

jesteśmy w tzw krzakach i jakiś debil rzucił się pod pociąg.

Zaraz info, że darmowy poczęstunek kawa, herbata lub woda. Chyba napitek tak BTW, ale miło że się starają. Na szczęście pociąg kawałek przed nami kogoś rozjechal nie nasz. Było wrócić #rower jak natura przekazała.
  • 3
@metaxy: tak właśnie pomyślałem, że rowerem byś szybciej dojechał niż PKP ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ps. sorry, że wieczorem się nie wyrobiłem, ale zamiast odebrać auto od mechanika jutro, dostałem telefon, że jest do odbioru dzisiaj (,) więc nie pozostało mi nic innego jak się wybrać po odbiór.
@metaxy Się rzucają bo niestety realia powodują wstęp i rozwój depresji. Niekiedy alkohol i wyniszczenie psychiki a częściej to co dla innych jest śmieszne dla osoby z tendencjami niższej samooceny może być śmiertelną pułapką, ci ludzie nie robią tego na pokaz - umierają w milczeniu, nie zostawiają listów, rano są weseli w zwykłym kontakcie werbalnym. Zamykają w sobie problemy, nie chwalą się, unikają tzw pomocy. Problem rozwiązują sami, nikt nawet nie przypuszczał