73h i juz wyszlo znudzenie i powtarzalnosc nowego bf1, kille, zwyciestwa i nawet odblokowana wczoraj lvl10 bron dla assaulta juz wg nie cieszy. musze sie zmuszac zeby odpalic bf1, wiec trzeba sobie zrobic zasluzona przerwe. Spodziewalem sie duzo gorszej gry, jednak gralo sie bardzo przyjemnie, nawet fun byl podobny jak gralo sie w bfbc2. Jednak o ile bf1 jest bardziej dopracowana, mapy sa duzo ciekawsze i ma wiecej rzeczy do nauczenia niz bf4 to do dlugosci rozgrywki przy odblokowywaniu nowych pukawek bez nudy troche brakuje, no i brak helikopterow, mala ilosc pojazdow na raz na mapie oraz op sniperzy, medycy oraz assualt gdy support robi zero dmg daja sie we znaki. #battlefield1
@corinarh to po co brales poprawna polityczne grę o wojnie,która (wojna) w swej podstawie mię jest poprawna. To było oczywiste, że jeśli ktoś zakłada na siebir ograniczenia to będą one fabularne i w efekcie polityka projektowania zła. #bekazpseudograczy
@Navrazz: meh nuda malo mnie w grach obchodza sztuczne wyciagacze czasu (czytaj znajdzki czy osiagniecia) wole bardziej "fizyczne" rzeczy typu bronie czy skiny, chociaz to 2gie nawet nie jest tak ciekawe bo skrzynki leca raz na rok i w 95% przypadkow dostaje commona
@corinarh: ja mam największy fun z gry ze znajomymi i tego nie przebiją żadne unlocki i inne pierdoły. Chociaż masz rację, trochę tego za mało. Za to w bf4 było aż za dużo. Dla mnie w tej kwestii takim ideałem był bf3. 500 killi z każdej broni + zadania z battleloga i na 1k godzin starczyło ;)
#battlefield1
źródło: comment_MeSSGRSbet6MXBUmAog5XXn9FffpyO7T.jpg
Pobierz@corinarh: xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
#bekazpseudograczy