[LeeBee]

Apropos wpisów malkontentów w kontekście:
#emigracja #sorekcharityltd

Przyjechałem do #uk nieco ponad rok temu. Wylądowałem w #barnsley w sumie dzięki @sorek. Wszystko wyglądało dokładnie tak jak wcześniej ustaliliśmy. Zapłaciłem za miesiąc z góry plus admin fee, podwózka do chaty z Interchange'a gratis i już następnego dnia można było się skupić na szukaniu pracy i ogarnięciu w nowym kraju. Ponadto zawsze w razie potrzeby trafne porady i pomocne protipy pozwalające optymalnie zacząć funkcjonować.
Także było to na prawdę spore ułatwienie na początek. Szczególnie kiedy teraz mam porównanie jak wygląda szukanie mieszkania przez agencje angielskie: dziesiątki maili, telefonów, sprawdzanie zdolności kredytowych itp.

Co do pracy, to zawsze z przymrużeniem oka traktuję pytania typu: czy tam jeszcze znajdzie się praca w UK?
Jeśli ktoś chce pracować to znajdzie prace na #emigracja, a tym bardziej w #yorkshire. Oczywiście poziom satysfakcji będzie zależał od ambicji, a te jak wiadomo bywają różne. Ja zaczynałem od magazynu/fabryki Symphony. Po pół roku zmieniłem pracę i teraz zgodnie z moim wykształceniem i zamiłowaniem pracuję jako Mechanical Design Engineer w bardzo fajnym teamie, głównie przy projektach związanych z automatyką przemysłową. Podobną historię już opowiadał na Mirko @czubaba, który zresztą zainspirował mnie do wyjazdu z Polski.

Podsumowując, Sorek - odwala kawał dobrej roboty, godna polecenia, solidna firma. A malkontentów podobnie jak te pytania o pracę proponuję traktować z conajmniej lekkim dystansem :).

[innv]

@LeeBee: też miałem styczność z @sorek i powiem tak.

Gościu przyjechał po mnie do Aberdeen (wziął jakieś gorsze, a tak czy inaczej narobił sobie więcej strat niż na tym faktycznie zarobił), odwalił sporo dobrej roboty za co mu wielkie dzięki.

Co do