Jak powiedziałem http://www.wykop.pl/wpis/1971657/296-376-44-296-332-pare-kilometrow-z-ostatnich-dni/ , tak zrobiłem :) Wyjechałem z poznania o 4:10. Pogoda na starcie paskudna, przed samym wyjazdem spadł deszcz i na drodze w wszystkich pięknych koleinach stało sporo wody. Po dosłownie chwili miałem mokro w butach i tak już zostało do końca. Kolejna, rzecz to wiatr. O ile na początku nie przeszkadzał, to tak po 60km dawał już o sobie znać i niestety z tej złej strony czyli w twarz. Wiatr, mokre nogi, to nie mogło się dobrze skończyć. Nogi się wychłodziły i nie chciały kręcić, zatrzymywałem się kilka razy co 10 km, bo brakowało siły. W okolicach 90km było już lepiej. Zrobiło się cieplej, a w międzyczasie coś zjadłem, (pomślałem o plusach na wykopie), para wróciła na miejsce i już została do końca. Wyszło 220km, dla mnie 3 razy więcej niż poprzedni najdłuższy dystans. Czas chyba też niezły jak na wiar z przodu.
Każdy facet z którym byłam kupował mi kwiaty i zapraszał do restauracji , nigdy nie pozwalał wracać samej w nocy więc nigdy nie zejdę poniżej tego MINIMUM bo mniej już się zrobić nie da a jeśli facet nie robi nawet tego to menel nie facet którego można rozważyć #przegryw #p0lka
Jak powiedziałem http://www.wykop.pl/wpis/1971657/296-376-44-296-332-pare-kilometrow-z-ostatnich-dni/ , tak zrobiłem :) Wyjechałem z poznania o 4:10. Pogoda na starcie paskudna, przed samym wyjazdem spadł deszcz i na drodze w wszystkich pięknych koleinach stało sporo wody. Po dosłownie chwili miałem mokro w butach i tak już zostało do końca. Kolejna, rzecz to wiatr. O ile na początku nie przeszkadzał, to tak po 60km dawał już o sobie znać i niestety z tej złej strony czyli w twarz. Wiatr, mokre nogi, to nie mogło się dobrze skończyć. Nogi się wychłodziły i nie chciały kręcić, zatrzymywałem się kilka razy co 10 km, bo brakowało siły. W okolicach 90km było już lepiej. Zrobiło się cieplej, a w międzyczasie coś zjadłem, (pomślałem o plusach na wykopie), para wróciła na miejsce i już została do końca. Wyszło 220km, dla mnie 3 razy więcej niż poprzedni najdłuższy dystans. Czas chyba też niezły jak na wiar z przodu.
http://i39.tinypic.com/r9izjn.jpg
Czas samej jazdy, do tego nie cała godzina przerw
http://i40.tinypic.com/2637yon.jpg
http://i42.tinypic.com/n5r810.jpg
I jeszcze pochwale się czy jeżdżę :p
http://i41.tinypic.com/33moefn.jpg
Komentarz usunięty przez autora