Wpis z mikrobloga

Ludzie piszą do mnie: część Mati widziałem twoje posty czy chciałabyś wyjaśnić mi jak działa ta cała bukmacherka i czy serio da się na tym zarobić?

Jesli miałbym określić co to jest bukmacherka jednym zdaniem: Bukmacherka to zakładanie się z inną osobą/lub operatorem polegające na wykorzystywaniu wiedzy oraz statystyki w celu wyizolowania korzystnych w dłuższym czasie typów które przekładają się na zysk.

Każdy pewnie z Was się kiedyś zakladal: czy to z kolegą na trzepaku o to czy zrobi salto, czy może z pijanym ziomkiem aka potrzymaj mi piwo na imprezie. Przykłady wyżej wymienione to tak zwane zakłady dwudrogowe: albo kolega #!$%@? się z trzepaka i wygramy albo da radę i będziemy musieli liczyć się z kosztami.

W sporcie również mamy takie zakłady - kto wygra mecz tenisowy jest najlepszym przykładem. Piłka Nożna jest trochę trudniejsza ponieważ dochodzi też opcja remisu. Sprawia to że takie zakłady są trochę mniej opłacalne. Pięknym faktem jest jednak to że możemy obstawiać właściwie wszystko: różne, auty, średnia wieku zawodników na boisku czy to że jakiś piłkarz wróci na boisku w bandażu na głowie. Ile osob tyle możliwości - większość rzeczy znajdziecie w necie.

Oczywiście im zdarzenie bardziej prawdopodobne tym niższy mamy kurs na dane wydarzenie. Tutaj warto wyjaśnić że bukmacher nie zarabia na tym że nie wejdzie nam zakład - znaczy oczywiście jest z tego na plus ale pewnie gdzieś w slumsach w Rio znalazł się jakiś Jesús który obstawil przeciwny wynik i mu bukmacher musi wypłacić pieniążki. Buk zarabia na marży która najłatwiej jest zobaczyć na wydarzeniu dwudrogowym typu: czy będzie więcej niż 2.5 gola (3 gole dają wygrana 2 gole porażkę). Bukmacher powinien dać na takie wydarzenie kurs 2.00 na over2.5 gola i kurs 2.00 na under2.5 gola. 50% szansy na zwycięstwo czyli jeśli zagramy za 1 stawkę zarobimy 2. Jednak u bukmacherów te kursy będą wynosiły 1.85-1.95 - jeśli wydarzenia mają 50% szans na wejście to jest też tak że około 50% osób obstawia jedno wyjście - bukmacherowi nie robi która wersja siadzie, liczy się tylko że zarobili na różnicy kursów.

I tu właśnie pojawiamy się my:
Gra u buka polega na wyszukiwaniu takich kursów i wykorzystaniu swojej wiedzy by znaleźć przewagę - buk ustalił kurs według którego szansa na wejście wydarzenia wynosi 60% a my uważamy że szansa na to wynosi 65% - zakładamy się i znajdujemy przewagę jeśli mamy rację.

Wyniki są podawane w stawkach: twój kapitał na grę to okreslona liczba stawek: ja polecam 110 stawek na dany pułap. Jeśli się podwoimy przeskakujemy na wyższy poziom, przykład:
Mirek wpłacił 110 zł na bukmachera, 1 jego stawka wynosi 1 zł, pół stawki 0.50 gr itd. W momencie gdy na koncie jest 220 stawek to nasza 1 stawka wynosi 2 zł. W momencie gdy nam nie pójdzie i wpadniemy poniżej 220 zł wracamy na stawkę 1 aż znów się nie odbijemy. Zjawisko to nazywa się bankroll managment i pozwala on nam na stałe zwiększanie swoich zysków jednocześnie minimalizując ryzyko wyrzucenia się z kapitału.

Jedyne znane mi opcje zarobku na buku to:
Zakłady pojedyncze za duża kwotę.
Zakłady podwójne jeden stosunkowo pewny drugi stosunkowo nie.
Zakłady potrójne z trzema "pewniakami".
Surebety - wykorzystanie różnicy pomiędzy kursami u dwóch operatorów, na tym są największe pieniądze ale z biegiem czasu jest ich coraz mniej. Przykład to taki zakład że u jednego buka obstawiamy że tenisista wygra a u drugiego że przegra a różne kursy powodują że nieważne jaki będzie wynik a i tak zarobimy.
No i ustawianie meczy ale to do Sztumu traficie.

I najważniejsza zasada: nie zawsze da się być do przodu - twoje bety mogą być bardzo dobre i możesz zaliczyć minus danego dnia jeśli wyniki nie były takie jak oczekiwałes, najważniejsze to cały czas się uczyć, zdobywać informacje (jeśli ktoś chce wam sprzedać bety to sprzedaje wam swoją wiedzę - wam pozostaje ocenić czy jest wystarczająco duża by za nią płacić) i jak najbardziej izolować niebezpieczeństwo porażki. Ważne to grać odpowiedzialne pozdro!
#ktzbuk #bukmacherka
  • 39
@kitz: z czystej ciekawości.... ile lat w tym siedzisz i jak dużo jesteś do przodu? grasz surebety, czy po prostu część zakładów wchodzi, część nie, ale ogólnie do przodu....
jeśli ktoś chce wam sprzedać bety to sprzedaje wam swoją wiedzę


@kitz: Zazwyczaj to amatorzy, którzy z tych swoich betów sami na plus nie wychodzą, przez co próbują dorobić się na sprzedaży.
@Chicane: siedziałem kilka lat w sumie z 5 będzie. Moim problemem i zbawieniem jest to że interesuje się statystyka. W pewnym momencie moja stawka wynosila 200 pln czyli kapitał na grę to 22000 gdzie doszedłem od stawki 50 gr. Powiedziałbym że jestem graczem midstake, coś tam wiem ale oczywiście jest w #!$%@? lepszych osób niż ja. Zarabialem głównie na wydarzeniach live - rogi, ht, overy, kto wygra przy remisach w 70
@kitz: tak. nie chce mi się wchodzić w szczegóły, ale jeśli masz sporą wiedzę bukmacherską, to na giełdzie np betfair możesz znacznie zwiększyć swoje zyski... musisz się tylko wkręcić w temat.
@Poziomeks: bety sprzedawała firma Obstaw i do nich kieruj pmki. Ja im swoje typy rozsylam jak zawsze i dostaje %. Teraz zaczynam własną działalnosc właśnie przez takie sytuacje. Jeśli jednak jakimś cudem brales je odemnie to wal pmke i jakoś dojdziemy do tego.