Wpis z mikrobloga

@First_Lucas: Le locle jest sporo droższy, a kolega miał badżet do 1000 zł.

@niech_ktos: Trochę szkoda tego tysiaka na kwarca, ale nie chcę pisać kolejnej odpowiedzi w stylu - dołóż drugie tyle i kup X.

W tej cenie zostają automaty Seiko i Orient, przy czym w zasadzie będzie ciężko o szafir - może prędzej w oriencie, ale i tak zamawiając za granica i modląc się do Matki Boskiej Bezvatowskiej.

Może
@lossuperktos: @Jarczur: @Jarczur:
Dzięki za opinie, Bambino niezły, ale ten Tissot mi się bardziej podoba. Znalazłem go za 935 CBLN. Jednak szafir jest dla mnie ważny. I nie do końca rozumiem czemu kwarc jest gorszy. Czytałem, że są bardziej odporne na wstrząsy, itp a niewykluczone, że będę z nim biegał (na autobus) i inne fikołajki robił ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@niech_ktos: tobie ma się podobać nie innym więc bierz to co do ciebie gada. Do codziennego użytku kwarc jak najbardziej, zegarki mechaniczne raczej dla ludzi którzy potrzebują mieć tą świadomość, że mają jakąś fajną "maszynę" na łapie.
@niech_ktos automaty też są odporne. Różnica się pojawia przy używaniu młota pneumatycznego, wiertarki udarowej, piły łańcuchowej czy jeździe na mocno wibrującym motocyklu.

Ale kwarc jest jednak odporniejszy i dokładniejszy. Z tym, że ja wolę mieć w zegarku stalowy mechanizm, wykonany z precyzją i z wysokiej jakości materiałów niż kwarcowy plasticzany mechanizm i bateryjkę warte może dolca lub dwa w porywach jak Szwajcar składał. Ot, praktyczność kontra satysfakcja z posiadania.