Wpis z mikrobloga

@BigFred: Mieszkam w Hoogeveen, fajne malutki miasteczko, dzielnica spokojna także, wszyscy których mijam krzyczą z podworka Hoi, po holendersku cześć. Szkoda, że w Polszy takie czegoś nie zaznałem :-D PS tam trawka wcale nie jest legalna, najbliższy coffeeshop jest ~20 km, ale na rogu można dostać, wiadomo.
@Mr_Av3r4ge: Nie znam niderlandzkiego, zapisuje się do szkoły językowej, ale wszyscy tutaj znają angielski, kolejny plus, podbijam pytać kobietę o drogę łamanym niderlandzkim kobieta w wieku ~50 tłumaczy mi ładnie wszystko po angielsku, to samo pani kasjerka w sklepie. Nadal jestem w szoku pozytywnym myśleniem i życzliwością tych wszystkich ludzi w okół mnie ';-) dzięki pozdro !