Wpis z mikrobloga

Polscy nacjonaliści mówią że w Jedwabnem nie mogło być spalenia Żydów bo nie było benzyny.
Ciekawe co tu powiedzą? Że w Szczuczynie nie było kijów a w Skajach nie było młotów?

Wieś Skaje, gdzie dokonano drugiego mordu na Żydówkach, leży tuż pod Szczuczynem, za starym żydowskim cmentarzem. Tadeuszowi, który ma prawie 90 lat, od razu wilgotnieją oczy, gdy pytam. Nie widział, ale słyszał. - Żydówki kosiły, a tamci je zaprowadzili tu, na Glinki, do dołu, i je zamordowali


- Kto zabijał? - pytam.

- Szczuczynianie - mówi. W aktach sprawy jest kilka nazwisk. Podaję je, Tadeusz kiwa głową. - Taaak...

Syn Tadeusza, 60-latek, pamięta, że po wojnie ludzie zbierali się i wspominali. Szeptem, bo zabójcy żyli, a jak wynika z akt, wielu zapisało się do PZPR.

Siadamy na ławce, syn prosi, by ciszej mówić, nie pisać za dokładnie o ojcu, bo wiadomo, jacy ludzie są.


Tadeusz: - Mówiono, że Żydówki młotami zabijali, jeszcze żywe zakopywali. Potem rano ludzie chodzili na Glinki i widzieli, że para szła z ziemi, jak dusze do nieba.

Płacze. Syn wzdycha: - Znowu mi ojciec nie będzie spał w nocy, bo żeś pan tę historię przywołał.

Stajemy z Mirosławem Tryczykiem na Glinkach, nad bezimiennymi grobami nieznanych Żydówek.


()

http://www.wykop.pl/link/3339073/znalazlem-je-historia-mordu-na-zydowkach-ze-szczuczyna/

#zydzi #historia #iiwojnaswiatowa #wykopowagminazydowska #wpolsceniemaantysemityzmu
  • 4
@bygsyti: w tym artykule mówią to samo co Ukriancy wymigujący się w sprawie Wołynia. To trzeba badac, są różne zeznania, nie wiadomo jak to było, itp. Gdyby podmienic narodowości to spokojnie byłby to opis mordów z Wołynia. Wspołczensa postawa mieszkańców też podobna do tych z Ukrainy. Nawet uzasadnianie zabijania jest tu podobne jak u Ukraińców.