Wpis z mikrobloga

Jestem osobą dosyć empatyczną, nieważne czy do żywych istot czy do przedmiotów (dzieci są wyjątkiem xD). No i byłam dzisiaj w sklepie po kawę razem z moim niebieskim. Sięgam na półkę gdzie stoją opakowania. Jedno z nich było powyginane, więc wzięłam sąsiednie i już chce odchodzić kiedy nagle mój niebieski mówi:
-Żal mi tej kawy bo taka poobijana i nikt jej nie chce wziąć.
Odwracam się zdziwiona, trochę myśląc, że sobie żartuje, bo głównie ja takie akcje odwalam i to głównie przed okresem. Ale nie, on dalej:
-Patrz, ona tylko wygięta jest, może naprawię?
Na co mówię, że spoko, bo puszka metalowa to pewnie da się ją nawet ładnie wyprostować. Naprawił i dalej tak ją w rękach trzyma jakoś smutno. Coś mnie tknęło więc pytam:
-Kocie, chcesz to mogę odstawić tę ładną puszkę i weźmiemy tę, którą naprawiłeś.
Jakoś mu się humor poprawił, więc wzięliśmy tę powyginaną, biedną puszkę. Coś tam próbował się jeszcze tłumaczyć, że to ogólnie jest problem bo ludzie nie kupują takich powyginanych rzeczy nawet jeśli nie są uszkodzone, że potem sklep to musi dawać na straty i że on niby chciał we mnie wzbudzić takie współczucie bo lubi kiedy robię się taka wrażliwa ale ja wiem swoje xD A tyle razy mnie wyśmiewał kiedy opowiadałam jak za gówniaka rzuciłam zeszytem w złości i się popłakałam i go przytuliłam bo ten biedny zeszyt mi przecież nic nie zrobił.
Cóż, mój #niebieskipasek jest chyba bardziej empatyczny niż mi się wydawało :3


#logikaniebieskichpaskow
  • 35
@franaa: Ogólnie on jest również empatyczny i ma takie ludzkie odruchy, pomaga zwierzętom jeśli potrzebują itd. I to jest normalne u niego i bardzo lubię te jego reakcje, ale ta dzisiejsza mnie po prostu rozbawiła :D Nigdy nie widziałam by współczuł przedmiotom i niejednokrotnie mnie wyśmiewał jak mi było żal różnych rzeczy, więc tym bardziej mnie to z nóg zwaliło. Oczywiście bardzo pozytywnie :3
@homo_superior: ej! :D Myślałem, że tylko ja tak mam, że często kupuję te rzeczy, które nie wyglądają idealnie. W końcu nie muszę mieć np. idealnego pudełka z herbatą i tak na nie nie patrzę. :D A ludzie zawsze wolą mieć to idealne pudełko, jakby to miało wpłynąć na smak. xD


Jeszcze lepiej ma się sprawa z warzywami i owocami. Często jak biorę takie np. pomidory, które zaraz i tak pokroję i
@homo_superior: echhh, myślałem, że tylko ja tak mam... Najbardziej jednak to mi się tak też szkoda ludzi robi, którzy mają np. jakieś podstarzałe ubrania na przykład... I wtedy sobie myślę, że ci ludzie lubią te swoje ubrania i mi się ich tak szkoda robi, że mógłbym ich wyściskać. Też mam 30 lat i mi jeszcze nie minęło :(
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

za gówniaka rzuciłam zeszytem w złości i się popłakałam i go przytuliłam bo ten biedny zeszyt mi przecież nic nie zrobił.


@homo_superior: jakbym czytała o sobie. :D Dosłownie potrafiłam się popłakać nad rozlanym mlekiem bo mleko przecież jedzenie i murzynki w afryce, albo połamana kredka czy niepotrzebnie kupione rzeczy. Ale czuję w tym lekkie rozchwianie emocjonalne więc się nie chwalę :D