Wpis z mikrobloga

Pierwsze zbiory moich #chilli #papryczki Będzie z nich #ostrezarcie a najpewniej #goomowesosy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Góra od lewej: Wiczołek, Hungarian Hot Wax, Black Hungarian, Aji Camba, Jalapeno Mexico.
Dół: Tabasco, Santaka, Thai Chilli, Jalapeno MuchoNacho

Zawołam też #chilizgobim bo od niego brałem nasiona - polecam tego Mirka w stu procentach!
@gobi12 co sądzisz o Wiczołku i Hungarian Hot Wax? - u mnie te krzaki są pomieszane... Podzieliłem je po owocach, ale może pomyliłem? :) HotWax jest mniejsza i bledsza od Wiczołka, czy na odwrót? :)
chuckd - Pierwsze zbiory moich #chilli #papryczki Będzie z nich #ostrezarcie a najpew...

źródło: comment_Zt55IjgpRo6ZXkkzlhjPbABnl5JJS0Fy.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
@chuckd: Wiczołek to nasz polski cyklon tyle, że przekrzyżowany wielokrotnie ze wszystkim co było w tunelach moim i sąsiada. Podzieliłeś dobrze. HHW będzie też taki bardziej tłustawe na skórce.

A i Black Hungariany zerwałeś niedojrzałe. One jak dojrzeją to mają kolor burgundowy na całości ;)

Gratuluję ładnych zbiorów.
  • Odpowiedz
@gobi12: Z Black Hungarian to dlatego tak, że krzaczki mam małe (najmniejsze ze wszystkich) i zaczęły gubić liście. Bałem się, że coś się może z nimi stać do następnej wizyty. Ze trzy sztuki są wybarwione do końca. Ale niestety na tych krzakach zbiory najmarniejsze, bo już raczej nic nie uzbieram (ze 3 szt jeszcze rosną, ale małe).
  • Odpowiedz
@chuckd: ogólnie ja posadziłem 19 krzaków, z czego 11 to chilli i reszta to zielone i dlatego się zastanawiałem co to za gatunek. Po ile sztuk wychodzi na krzaczek? Kiedy sadziłeś? Ja to robiłem gdzieś w połowie czerwca i moje sadzonki puścily już kwiaty, a teraz czekam na owoce.
  • Odpowiedz
@KorelacjaProkrastynacji: Sadziłem wcześniej od ciebie, ale wg mnie to i tak za późno (do ziemi poszły ok. połowy maja, nie pamiętam dokładnie, ale w porównaniu z rokiem 2014 to wyszło mi ok miesiąc za późno). Krzaki nie miały czasu, żeby wyrosnąć porządnie, żeby zbudowało się "rusztowanie" dla dużej ilości owoców.
  • Odpowiedz
@KorelacjaProkrastynacji: Tak, ja też mówię o szklarni oczywiście. Myślę, że spokojnie można wsadzać w połowie kwietnia, bo zimy teraz są łagodniejsze, a pod folią krzaki i tak są raczej bezpieczne.
Na sadzonki nie ma co czekać - trzeba wysiewać samemu :)
  • Odpowiedz
@KorelacjaProkrastynacji: Możesz sam sobie zrobić, albo kupić od kogoś sprawdzonego (patrz pierwszy post) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Statystycznie mi kiełkuje jakieś 90% nasion, więc nie ma się co martwić. Wysadzasz z tego tyle, ile potrzebujesz (plus minus 2-3 szt), a na koniec wybierasz najmocniejsze krzaczki.
  • Odpowiedz