Wpis z mikrobloga

@spiritoo: jak coś to micha.... niech się koteł #!$%@?. Jak będzie mu smakowało to zostanie do rana. Wówczas SM i wezmą bidaka do schroniska.... Później zrobią z niego paszytet/karmę dla psów - tak się ten świat kręci... ;)
@ryhu: @Pszesmiewca: @JJSpecial: kotel został napojony i nakarmiony. Jak wyszedł z ukrycia to przyjzalam sie mu, a że z małymi kotami miałam do czynienia to daje mu z 3-4 tygodnie. Oczy otwarte i nie zaropiałe, jest czysty, wiec wyglada na to, że zgubił sie mamie niedawno. Dodzwoniłam sie na straż i przemiła Pani powiedziała, zeby go zostawić, bo najprawdopodobniej mama go znajdzie. Nawet schroniska z początku każą zostawiać takie
@spiritoo: Spoko loko, stara się znajdzie.Troszkę się może poirytować, że maluch nie chcę wpitalać tego co mu przyniesie (po uczćcie u Ciebie), ale będzie luz. Zrobiłaś dobry uczynek - jak jeszcze raz się pojawi, to staraj się być obojętna. Wiem, że masz dobre serce, ale bądź taką "zimna suką". ;) #wujekdobrarada