Wpis z mikrobloga

Czołem!

Jako że mam obecnie dużo czasu wolnego, a zawsze ciągnęło mnie do #programowanie zacząłem się uczyć Pythona. Nauka idzie w miarę gładko choć jestem na razie na podstawach. W czasie studiów pisałem coś w C i VBA więc pewnie dlatego.

Moje pytanie jest następujące. Co muszę być w stanie samodzielnie stworzyć, w jakim stopniu ogarnąć język, żebym mógł szukać stażu czy pracy. Jest pewnie jakieś minimum wiedzy.

Dzięki z góry :)

#python #pytanie #kiciochpyta
  • 13
@matiit drążąc dalej - mam w głowie pomysł na prosty program do zarządzania projektami (przydałby mi się w pracy). Projektów mam kilkadziesiąt ale podzielonych na mnóstwo etapów, czasem równoległych, z mnóstwem odpowiedzialnych osób w różnych działach . Chciałbym aby miał możliwość wysyłania powiadomień, wyświetlania etapu projektu na wykresie gantta itd. Dotychczas starałem się wyrzeźbić coś takiego w Excelu jednak ma on swoje ograniczenia.
Czy Python to dobry kierunek żeby powoli budować takie
@Dovydas: Jak zaczynałem naukę z Pythonem to narzucałem sobie do zrobienia małe projekty i co projekt dodawałem nowe usprawnienia, wykorzystywałem nowe biblioteki i tak rozszerzałem różnego rodzaju funkcjonalności. Dopiero po zdobyciu konkretnego doświadczenia (już zawodowego) wziąłem się za własne, dużo większe projekty. Moje podejście było uzasadnione tym, żeby się nie zrazić przez to, że staram się zrobić zbyt skomplikowane rzeczy. Później już reszta sama przyszła :)
@Efrin mam świadomość tego że wszystko muszę ogarniać stopniowo. Samemu jest o tyle ciężko że nie ma kto poprowadzić za rękę gdy napotka się problem.