Wpis z mikrobloga

Kolejny durny sen z aktorem


Śniło mi się, ze chodziłam znów do szkoły i był tam taki nieśmiały chłopak który do mnie zarywał. Miał długie włosy, chodził w takich rozciągniętych bluzach, taki typowy grunge. Pewnego razu do mnie zagadał i od słowa do słowa zgadaliśmy się, poszliśmy gdzieś na spacer, znaleźliśmy się w Jeleniej Górze.

- Chodź pokaże ci czym się zajmuje po godzinach - pokazuje takie stare szopy wysoko pod lasem. Ja już cała wydygana, ale się zgodziłam, wchodzimy na górę, wchodzę do szopy, a tam scenografia z filmu, sztuczne zamkowe mury, meble, dekoracje. patrze, a wszędzie się kręcą aktorzy z #graotron XD Ja #!$%@? gdzie ja trafiłam, to oni kręcą ten serial w Polsce? W Jeleniej Górze??

Ten mój chłopak nagle mówi: no bo ja jestem Jon Snow. Patrze faktycznie, wypisz wymaluj, jego gęba, zaraz go przebrali w jakieś czarne szmaty i futra i wyglądał już jak z filmu. Się podjarałam że taki aktor do mnie zarywa, a ten mi tłumaczy, że cała obsada to są Polacy, tylko udają Anglików i Amerykanów, żeby więcej kasy zdobyć od sponsorów.

Rozglądam się po tym planie, a tu taka bieda i tandeta panuje, komnata Ramseya oddzielona tylko taką matą słomianą, co za PRL się wieszało na ścianie, od kolejnej sali z filmu, wszystko ściśnięte na kupę.

Jon tłumaczy, że to przez oszczędności, ze musieli tak wszystko zbudować i nawet nagrywają w szopie kilka scen jednocześnie, żeby czasu nie tracić, oddzieleni tylko tymi słomiankami, a dźwięk nagrywają potem.

Nagle słyszę jakiś hałas, zaglądam za przepierzenie, ten ziom przyjaciel Snowa co teraz jest szefem nocnej straży pokazuje mi schowaną tam maszynę, która zbiera puste plastikowe butelki i przerabia je na bluzy z polaru, żeby sobie dorobić, te polary sprzedają na placu, a wszyscy aktorzy po pracy zbierają plastikowe butelki ze śmietników XD

#sen #sny #graotron #jonsnow
  • 4