Wpis z mikrobloga

Mam problem z dziewczyną, jest nie dawno po zerwaniu z chlopakiem po akcji ze mna :D choc jak twierdzi juz od jakiegos czasu go nie kochala, byla kilka lat z nim a my znamy sie ze studiow od zawsze flirty, ciagle pisanie, piwkowanie az wkoncu cos peklo i przespalismy sie ze soba. Od dluzszego czasu, sie seksimy, spotykamy itd. gorace esemesy, czekoladko sradko wiecie o co chodzi. Zaprosila mnie ostatnio do domu gdzie zaprosila przyjaciolke itd ogolnie fajnie wszystko, jednak od kilku dni dokladnie 2-3 okres Juwenalii - zaczalem ja testowac typu: "Nooo nowe paznokietki w stylu marynarskim :D noo tak Juwenalia bedziesz plywala po ciemnych wodach rozpusty i zabawy, tylu tam niegrzecznych chlopczykow" na co ona wtedy od razu odpowiedziala "ze nie interesuja ja zadne chlopaczkii ze robi to dla siebie! I ja co najwyzej moge je przetestowac jakie slady mi zostana na plecach! " jednak wczoraj 2 dzien Juwenalii pisala mi po pijaku zebyym sie z nia ladnie pozegnal na czacie - buzi wyslal bo inaczej sie obrazi juz na*ebana :D ja troche #!$%@? bo mi pisala ze siedzi sobie z ratownikami jakims i jest fajnie!" to olalem i poszedlem spac a rano napisalem sms "Jak tam kacyka mamy?" i otrzymalem takie smsy, jakby pisala calkiem inna osoba, typu ze ona musi przystopowac z damsko-meskimi sprawami, a za chwile w esemesach wypisuje ze teraz to tylko beda koledzy, koledzy, koledzy i randki, zadnych uczuc wyzszych :D taki ma plan!" KUMACIE? Przystopuje damsko meskimi relacjami a za chwile pisze o wyrywaniu gosci! :D SPRZECZNOŚĆ a jak powiedzialem ze lubie randki to ona napisala "A kto powiedzial ze Ciebie zaprosze na randke? z Toba moge pojsc co najwyzej na piwo! a na randki z nieznajomymi!" ogolnie cale esemsy krecily sie wokol tego ze ona teraz bedzie zdobywala chlopakow bo jest wolna i nikt nie bedzie jej umoralnial! A szczegolnie JA i ze nikomu nic nie obiecywala i nie zobowiazywala sie! Albo ze juz wczoraj nawet sie z jednym umowila i ze nie dlugo chyba bedzie musiala zalozyc zeszyt zeby zapamietac ich wszystkich imiona!" ogolnie esemesy przesiakniete kpina i chamstwem w kierunku mnie, caly czas pisala temat o gosciach, nawet gdy ja probowalem zejsc z tematu - masakra :D tak jakbym pisal z inna osoba! Ogolnie wszystko bralem na smiech, ze "Na randke bym ja nie wzial tylko na spacer zeby glupote przewietrzyc, i ze nie wierze ze jest taka zepsuta ze bedzie tak wyrywac gosci i ze powiem jej babci i spusci jej łomot na jej śliczną dupkę :D" jak napisalem ze taka nie jest - to ona ze na serio ze to jej czas na poznawanie facetow, i ze to nie jest kwestia zepsucia tylko chec poznawania nowych ludzi! Z nikim sie nie zwiazala nikomu nic nie obiecala i ze moze robic co chce! I ze ja nie bede ja umoralnial!" po tym juz sie #!$%@? i zakonczylem rozmowe takim sms'em: "Wiesz co? Dalsza rozmowa z Tobą nie ma najmniejszego sensu. Jesteś dorosła i wolna, rób co chcesz i realizuj swoje "plany" chociaż powiem Ci wprost dawno się tak nie uśmiałem czytając takie idiotyzmy. I zmień proszę swoje zachowanie w stosunku do mnie bo JAAA nie zrobiłem NICC abys Ty poczula sie ograniczona czy BÓG wie co!! Tak czy siak ja takiej blazenady nie będę tolerował. Jak się ogarniesz to się odezwij, aaa jak nie to cóóóż... wtedy proszę nie pisz do mnie więcej i tyle. ;)" na co ona ZASKAKUJĄCE "Yyyy chyba źle mnie zrozumiales a raczej NA PEWNO ! ...." Nie wiem co #!$%@? jak cos pytajcie odpowiem na pytania! Ogólnie czuje się jakbym komuś pomógł, a ta osoba podchodzi wali CI Z OTWARTEJ RĘKI W RYJ i sobie idzie bez słowa! :D P.S. NIE PISZE Z NIA JUZ 2 dzień olewka totalna! Kumple mowia ze to shit testy ze cos poczula do mnie, ale tez czuje ze ja chce cos wiecej od niej i ze ona ma teraz metlik w glowie... ogolnie wiecznie mi mowila ze ciekawe ile ja mialem dziewczyn i za kazdym razem pytania mi takie sypala gdy ja pytalem co ona o mnie mysli... "Ty myslisz ze ja tak z kazdym? A Ty do mnie czujesz? Wiesz że mi się podobasz z nikim tak nie robię" ale opinii wole zaczerpnac wszedzie nie wiem co sie #!$%@? :)
#randki #podrywanie #kobiecalogika #rozowypasek #rozowepaski
  • 12
@Reinspired: Gurwa, shit testy będą zawsze shit testami, ale Ty dostając takie wiadomości od niej widzisz chyba z jakim poziomem intelektualnym masz do czynienia. Zrobiłeś wszystko co mogłeś, nie tracąc jednocześnie godności. Żyj i ciesz się.
@Reinspired: Ostatnio nie czuję się ekspertem, ale pewnie będąc w Twojej sytuacji dałbym jej szansę, ale traktował to trochę z dystansem albo po prostu spotkał się z nią i ustalił na czym stoicie.
@splndid: ale powiedz mi na jej przeprosiny kiedy zareagowac? bo jej nic nie odpisalem - przyjaciel powiedzial zebym sie do niej odezwal za 2 dni i napisal ze mnie takie rzeczy nie bawia i bardzo mnie tym urazila - i jezeli chodzi o szanse to co ustalic? w sensie zaaranzowac spotkanie w neutralnym miejscu i co pytac? co z nami? co ona widzi? czy ustawic jakies miedzy nami jasne zasady i
@Reinspired: Może nie za dwa dni, ale pomysł, żeby odpisać dopiero jutro wydaje się spoko! Niech ona się teraz pomartwi, pomyśli co z Tobą. Możesz jej powiedzieć jasno, że dla Ciebie mało żartobliwe to było. I np. że po weekendzie jesteś tu i tu i przy okazji możecie się spotkać i przegadać to. Tylko myślę, że fajnie byłoby gdyby to wyszło, że jesteś tam przy okazji, a nie że specjalnie do
@splndid: ja mam to samo! ja juz jej na Juwenaliach powiedzialem "powiem Ci wprost, jezeli Ty to traktujesz jako zabawę powiedz mi, bo ja wtedy się wypisuje z tego bo ja taki nie jestem" odparla ze nie ale ze nie wie jeszcze sama jak to bedzie ze potrzebuje czasu (sama nie wie co czuje) ale ze bardzo jej sie podobam i wtedy sie zawstydzila i chowala glowe za dlonmi - takze