Wpis z mikrobloga

@bowers: zależy czy wolisz horror, a może bardziej sci-fi. Moją ulubioną jest Dallas 63, ale to gruba kobyła. Skazani na Shawshank jest miłą i lekką lekturą z kolei, także warto zainteresować się zbiorem opowiadań Cztery pory roku. Jeśli lubisz cięższy klimat z lekką nutą psychologii, mogę polecić Misery. Z kolei lekka wakacyjną lektura to np. Joyland albo w miarę nowy kryminał Pan Mercedes. Jeszcze dodatkowo dodam Wielki Marsz, bo wiem, że
@bowers: A ja polecę "Pod kopułą" (z tego, co pamiętam, to prawdziwy książkowy gigant) lub "Bezsenność", niesamowicie podoba mi się ta książka i zbudowany w niej klimat. Alternatywnie można zacząć też od krótszych form.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi :) Idąc za głosem większości zacznę od Dallas 63, następnie Wielki Marsz, a dalej zobaczę ;)