Wpis z mikrobloga

Z ciekawości zajrzałem sobie na recenzje Kapitana Ameryki : Civil War.
Nie jestem fanem kina Marvela, nie jestem fanem Kapitana Ameryki, uważam , uważałem go za jedną z bardziej beznadziejnych postaci w całym uniwersum (nie znam go aż tak dobrze, ale imo Hulk jest najlepszy) i pomimo tego film mi się bardzo podobał. Nawet nadrobiłem sobie poprzednie części i uważam, że Zimowy Żołnierz trzymał wysoki poziom i naprawdę był fajnym filmem, którego bez zażenowania (jak chociażby przy Avengersach) oglądałem.
Do czego zmierzam? Civil War miało fajny klimat, miałem wrażenie, że nie jest to bezmyślna #!$%@? bez ładu i składu, z beznadziejnymi żarcikami dla gimbusów i z superbohaterami w roli głównej. Faktycznie tego się spodziewałem, jednak było naprawdę dobrze i wyszedłem z kina zadowolony poza jednym fragmentem.
W czytanej recenzji, recenzent spuszczał się nad tym, że mamy w końcu Spidermana na jakiego widzowie czekali i że jest lepszy od wszystkich poprzednich, że wprowadził świeżość do filmu, że był zabawny. Że kur... co?
Nie czułem dawno takiego zażenowania jak właśnie w scenach ze Spidermanem.

Ja wiem, że to może i fajna postać, ale spuszczać się nad Spidermanem wykreowanym na gimbusa?
Ja rozumiem marzenia o spuszczaniu się na ciocię May z Civil War, ale jak może się podobać ludziom ten Spiderman?
Może ktoś mi wytłumaczyć to zjawisko?

Poza tym jednym fragmentem (dość długim, którego jak dla mnie mogło by nie być) film był spoko i myślę, że spokojnie zmieści się w mojej top 5 filmów komiksowych. Zaskoczył mnie zupełnie i z przyjemnością mi się oglądąło, ale niesmak pozostał.

#film #marvel #civilwar #kapitanameryka
  • 4
@eovenn: Nowy spider-man nareszcie byl nastolatkiem, a nie starym typem udajacym gimbusa. Wyglada i zachowuje sie jak nerd, czyli prawidlowo :) Dodatkowo bardzo fajnie wyjasniono jego motywacje, bez ponownego opowiadania historii o wujku Benie. A do tego to pierwszy filmowy spider-man ktory nie jest super krawcem i nie umie sam uszyc kostiumu. A sam kostium pieknie nawiazuje do klasycznego komiksowego wizerunku.
@ChytryPredator: Spiderman jest tak samo wygadany jak Deadpool. I jest to niestety #!$%@?ące. Jakby chcieli jego monolagami w jednym filmie nadrobić te pozostałe filmy, w których go nie było.