[Jefrey]

Mirki, ja stary mieszczuch wyprowadziłem się na stare lata na wieś. Mam do zagospodarowania 3320 m^2 powierzchni, która w tej chwili jest zieloną (lekko podmokłą) łąką. Nie mam kabzy na #architekt #projektant #ogrod - więc coś tam sobie rysuje po swojemu (pic rel w załączniku)

Wyjaśnienie rysunku: istniejąca droga wewnętrzna istnieje od tygodnia - chce ją przedłużyć do garażu i na zakręcie zrobić parking na dwa samochody. Od strony domu przed drogą myślałem wyhodować jakiś żywopłot, żeby stworzyć wewnętrzny zakątek. Natomiast po zewnętrznej stronie obsadzę jakimiś drzewami wzdłuż drogi. W lewym dolnym rogu jakiś odgrodzony zakątek na śmieci i kompostownik.

Jeśli ktoś czuje wewnętrzny talent architektoniczny to zapraszam do dowolnych przeróbek mojej koncepcji - a nóż wyłoni się z tego coś na co bym nigdy przy zdrowych zmysłach nie wpadł.

PS. W komentarzu wrzucę aktualną panoramę od strony domu

[Jefrey]

@Jefrey: panorama od strony domu - zaznaczyłem na oko granicę, bo się jeszcze płotu nie dorobiłem

[v.....p]

@Jefrey: A pytanie, ogród taki fest fifarafa kwiatki sratki rabatki czy taki żeby czasem skosic trawnik i niech sobie żyje swoim życiem czyli drzewa i krzewy. Do tego ozdobny czy użyteczny? Mieszkając na wsi miło mieć swoje owoce czy tam warzywa.

[Jefrey]

@vegaushp: Sratki rabatki nie - jeszcze nie ten level wtajemniczenia. Takie żeby, skosić, przyciąć i niech se samo żyje. Drzewka owocowe tak. Warzywa nie (będziemy od teściowej obok podpierdzielać).

[v.....p]

@Jefrey: To jutro jak będę miał czas i jak starczy pamięci to stworzę jakieś dzieło szatana przelewajac moja wizję na papier.

[Jefrey]

@vegaushp: będę niewymownie dźwięczny!

[v.....p]

@Jefrey: Jak coś to będę się kontaktował na PW w sprawie szczegółów bo dzisiaj już praktycznie śpię.