Jak zainstaluję na pendrive Linuksa to on ma tam rozsiane swoje pliki i część plików ukrytych. Na jakiej zasadzie są one ukryte? Jak je odkryć i usunąć z pendrive bez formatowania pamięci?
@look997: Ale taguj #windows, bo przeglądarki plików na Linuxa mają w pompie atrybuty plików FAT32 czy podobne wynalazki w NTFS. W swojej przeglądarce plików ustaw żeby mogła pokazać ukryte pliki. W eksploratorze to powinno być schowane w opcjach folderów.
@look997: Jak już pisałem domyślnie w FAT32 są używane atrybuty i atrybut "ukryty" jest zazwyczaj ignorowany przez przeglądarki. Zazwyczaj jest respektowane ukrywanie plików/katalogów z nazwami rozpoczynającymi się od kropki. Zazwyczaj kombinacja klawiszy Ctrl+H pozwala je pokazać, a do polecenia "ls" argument "-a" lub "--all" wymusza pokazanie wszystkich plików, folderów i linków symbolicznych. Z argumentem "-l" używa długiego formatu wyjściowego(wypisuje daty, rozmiary itd.). Do usunięcia pliku/katalogu wystarczy rm, ale do rekursywnego usuwania
Sikorski odwala taką robotę na arenie międzynarodowej, Tusk odblokował 600mld. Takich polityków nam trzeba. Poważnych i szanowanych. W komentarzu zdjęcie dla kontrastu.
#usb #pendrive #linuxlive
Jak zainstaluję na pendrive Linuksa to on ma tam rozsiane swoje pliki i część plików ukrytych.
Na jakiej zasadzie są one ukryte? Jak je odkryć i usunąć z pendrive bez formatowania pamięci?
W swojej przeglądarce plików ustaw żeby mogła pokazać ukryte pliki. W eksploratorze to powinno być schowane w opcjach folderów.
Pytam jak pokazwać wszystkie pliki, te bootowania też. Wszystkie.
Zazwyczaj kombinacja klawiszy Ctrl+H pozwala je pokazać, a do polecenia "ls" argument "-a" lub "--all" wymusza pokazanie wszystkich plików, folderów i linków symbolicznych. Z argumentem "-l" używa długiego formatu wyjściowego(wypisuje daty, rozmiary itd.).
Do usunięcia pliku/katalogu wystarczy rm, ale do rekursywnego usuwania