Wpis z mikrobloga

Mirki, w kontekście tego: http://www.wykop.pl/link/3148087/nik-krytycznie-o-pracy-policjantow-dzielnicowych/
W jaki sposób byście chcieli poznać swojego dzielnicowego? W ogóle byście chcieli?
Może coś mądrego uradzimy i jakiś plan prewencyjny na wakacje mi się z tego urodzi?:)
#policja #kiciochpyta #prewencja
Pobierz a.....s - Mirki, w kontekście tego: http://www.wykop.pl/link/3148087/nik-krytycznie-o...
źródło: comment_0vl1G4ahBCt7R8vxV0AFs7jvtPov5pv5.jpg

Co powinien zrobić dzielnicowy na swoim rejonie?

  • Powinien przyjść do każdego mieszkańca i się przedstawić (nie będę mieć pretensji, że nachodzi mnie bez powodu Policja) 22.6% (19)
  • Chodzić często pieszo z teczką po rejonie, żeby jego gęba była rozpoznawalna, jak ktoś będzie chciał to sam go zaczepi 31.0% (26)
  • Nic. Jak ktoś chciał(a) to wiedzieć, to sam sobie sprawdzi w internecie albo zadzwoni na komisariat. 29.8% (25)
  • Nie wiem co ma zrobić, ale to i tak jego wina że go nie znam. 7.1% (6)
  • Sprawdzam. 9.5% (8)

Oddanych głosów: 84

  • 8
@apolloastartes: to instytucja dzielnicowego jeszcze istnieje?! I jakie ma obowiązki taka osoba? U mnie w ogóle nie mam pojęcia, czy ktoś taki jest wyznaczony, nei ma nigdzie informacji kto to taki, nie widać w ogóle żeby ktoś łaził, pilnował. Nic. A co do ankiety, mam ochotę zaznaczyć pierwszą opcję oraz kawałek (pierwszą część zdania) drugiej :D
@Arveit: Istnieje, istnieje:)

I jakie ma obowiązki taka osoba?

Generalnie prowadzić rozpoznanie, wiedzieć co w trawie piszczy i ogólnie dbać o porządek w rejonie. Wiedzieć gdzie się coś dzieje, kto się tam grupuje, znać różne zakamarki i największych hultajów itp.

U mnie w ogóle nie mam pojęcia, czy ktoś taki jest wyznaczony, nei ma nigdzie informacji kto to taki, nie widać w ogóle żeby ktoś łaził, pilnował.

Na pewno ktoś jest.
@apolloastartes: w sumie kiedyś był taki gość, co wszystkie patusy na osiedlu znały jego nazwisko, a on znał ich. Ale to było z 10 lat temu. Może to był właśnie dzielnicowy :D
Ja mieszkam na osiedlu o podwyższonej zawartości patologii, sebixów i wszelkiego marginesu społecznego; burmistrz od dawna obiecuje wysiedlenie tego gniazda gdzieś na dalsze peryferia, a policja jest tu codziennie. Wygląda to jak getto, bo każdy blok na osiedlu ma