#kino #civilwar #marvel Wczoraj byłam w kinie na kapitanie i powiem tak, złe to nie było, czasem się człowiek zaśmiał, ale trochę przeciągane. Tak po 1.5 godzinie zaczynałam patrzyć na zegarek. Czego nie rozumiem to:
@daray89: No właśnie, ale nie pamiętam, żeby doszło do tego, że ona go zostawiła? Zresztą ona ciągle go zostawiała, wracała, zostawiała... Nie wiadomo o co chodzi. A i jeszcze jedno:
Wczoraj byłam w kinie na kapitanie i powiem tak, złe to nie było, czasem się człowiek zaśmiał, ale trochę przeciągane. Tak po 1.5 godzinie zaczynałam patrzyć na zegarek.
Czego nie rozumiem to:
oraz