Wpis z mikrobloga

Pamiętacie kolesia http://www.wykop.pl/ludzie/UkaszPe/ . Chłopak jako pierwszy w Polsce z dystrofią mięśniową został poddany terapii przeszczepu komórek macierzystych z krwi pępowinowej. To dzięki niemu dowiedziałam się o terapii i czytając o niej oraz konsultując się z dr. Boruczkowskim z PBKM postanowiłam za wszelką cenę spróbować. Również dzięki Waszej pomocy mogłam przystąpić do leczenia. Ja również miałam wielkie wątpliwości czy warto. Wiele osób w tym lekarzy odradzało terapię mówiąc że to nic nie da. Teraz wiem że było warto o to walczyć, zwłaszcza że terapia jest bardzo droga i nierefundowana. Jestem po pierwszym podaniu komórek macierzystych i z całą pewnością mogę stwierdzić że terapia działa. Pozytywne zmiany w moim organizmie są ogromne i absolutnie nie jest wynik rehabilitacji jak niektórzy mi zarzucają. Nie zwiększałam ilości ćwiczeń, wszystko robiłam tak samo jak przed przeszczepem. Bardzo duże efekty zauważyłam od kilku dni. Mogę przejść dłuższe dystanse bez odpoczynku i bez zadyszki (wcześniej musiałam odpoczywać po przejściu 100 m), kręgosłup w ogóle nie boli właściwie od dnia przeszczepu (wcześniej bolał codziennie ze względu na dużą ilość przepuklin i zwyrodnień). Nie bolą stawy biodrowe, kolanowe, łokciowe (na ból coraz większy tych stawów, byłam właściwie skazana do końca życia ze względu na zanikające mięśnie i coraz większe ich obciążenie). Po siedzeniu w miejscu ponad 2 godziny, nie byłam w stanie zrobić kroku, teraz nawet po 3 godzinach siedzenia, wstaję i idę bez żadnego problemu. Lżej mi się wstaje z krzesła. Mam wrażenie że następuje regeneracja całego organizmu a to dopiero po pierwszym zabiegu. Jakie cuda mogą zdziałać także w innych chorobach neurologicznych te wspaniałe komórki, możecie obejrzeć tutaj http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,n/terapia-komorkami-macierzystymi-dla-kogo,200398.html
26 czerwca z Łukaszem, dzięki któremu dowiedziałam się o terapii jedziemy razem na rehabilitację do Gliwic, gdzie on będzie stawiał swoje pierwsze kroki. A ja będę walczyć dalej o lepszą formę i lepszą jakość chodu.
Trzymajcie za nas i za nasza walkę kciuki ( ͡° ͜ʖ ͡°).
#asiafshd #medycyna #neurologia #komorkimacierzyste #ciekawostki #pomagajzwykopem
  • 7
@joanna-wdowiak: milo słyszeć z pierwszej ręki, że komórki macierzyste jednak komuś pomagają i dają jakąś tam nadzieję na poprawę. W kręgu osób podobnych do mnie (po URK) oraz z tego co można poczytać na forach dla połamańców panuje zdanie, że akurat na uraz rdzenia, ta terapia to jest wyciąganie pieniędzy od ludzi którzy liczą na cud. Cieszę się, że Tobie pomaga! Powodzonka!!!
@joanna-wdowiak: dzięki, jestem realistą i myślę, że przez 50-100 lat raczej dla zwykłych ludzi nie ma szans na "masową produkcję":d ale cieszy sam fakt, że dużo ludzi pracuję nad naprawą naszej lekko kulejącej neurologii:)